Elon Musk nie dotrzymuje obietnicy i zwalnia kolejnych moderatorów Twittera

Twitter ponownie zmniejszył liczbę pracowników i wygląda na to, że to już praktycznie comiesięczna tradycja, po tym jak Elon Musk objął stery w firmie. 

Pod koniec zeszłego tygodnia Twitter podobno zwolnił „co najmniej tuzin” pracowników w swoich biurach w Dublinie i Singapurze. Według Bloomberga wśród ofiar jest Analuisa Dominguez, były starszy dyrektor ds. polityki przychodów firmy. Agencja donosi, że Twitter pozbył się również pracowników odpowiedzialnych za obsługę polityki firmy dotyczącej dezinformacji, oprócz garstki pracowników zaangażowanych w globalny proces odwoławczy platformy i państwowy program medialny.

Twitter ponownie zmniejszył liczbę pracowników i wygląda na to, że to już praktycznie comiesięczna tradycja.

Ella Irwin, szefowa Twittera ds. zaufania i bezpieczeństwa, potwierdziła, że ​​firma niedawno zwolniła więcej pracowników, ale zakwestionowała, że cięcia były wymierzone w konkretne zespoły. „Na przykład bardziej sensowne było skonsolidowanie zespołów pod jednym liderem (zamiast dwóch)” — powiedziała Bloombergowi, dodając wyeliminowane przez Twittera role w obszarach, w których firma nie widziała wystarczającego „wolumenu”, aby uzasadnić wydatki. Powiedziała również, że Twitter zwiększył zatrudnienie w dziale odwołań i nadal będzie miał szefa polityki przychodów.

21 listopada, wkrótce po wydaniu „niezwykle hardkorowego” ultimatum pracownikom Twittera, Elon Musk podobno powiedział, że firma nie zwolni więcej osób podczas spotkania wszystkich pracowników. Co prawda skala kolejnych zwolnień Twittera nie dorównywała tym, które nastąpiły wkrótce po przejęciu Muska, ale firma wciął zmniejsza zatrudnienie, pomimo obietnicy miliardera. Firma pozbyła się część swojego działu infrastruktury w połowie zeszłego miesiąca. Według niedawnych szacunków The Information zatrudnienie w firmie wynosi około 2000 pracowników, czyli nieco ponad jedną czwartą tego, co przed zakupem Twittera przez Muska.