"Elon Musk nie zna się na bateriach": Szef CATL krytykuje Teslę

Robin Zeng, dyrektor generalny CATL (Contemporary Amperex Technology Limited), największego na świecie producenta baterii, publicznie zakwestionował wiedzę Elona Muska w dziedzinie technologii tworzenia i działania baterii.

Założona w Chinach, CATL jest globalnym gigantem w produkcji baterii, obsługującym największych producentów samochodów elektrycznych (w tym Teslę). Firma znana jest z wprowadzania nowoczesnych technologii - takich jak ogniwa litowo-żelazowo-fosforanowe (LFP) i technologia sodowo-jonowa - które łączą efektywność energetyczną i niskie koszty eksploatacji.

Problemy z technologią Tesli

W wywiadzie dla Reutersa Zeng skrytykował wybór Tesli, która w modelu baterii 4680 postawiła na cylindryczne ogniwa oparte na technologii niklowo-kobaltowo-manganowej (NCM). Według Zenga, technologia ta ma ograniczenia w porównaniu do ogniw pryzmatycznych LFP, które oferują większą stabilność i niższe koszty.

„Rozmawialiśmy z Elonem Muskiem na temat tych rozwiązań. Zademonstrowałem mu je. Był milczący - on nie zna się na robieniu baterii. To elektrochemia. Elon jest świetny w mechanice, oprogramowaniu i sprzęcie, ale baterie to zupełnie inna dziedzina” - wyjaśnił Zeng.

Mimo krytyki CATL pozostaje strategicznym partnerem Tesli. Firma dostarcza baterie do fabryki firmy w Szanghaju i udzieliła licencji na wykorzystanie swoich technologii w planowanej fabryce w Nevadzie.

Tesla niedawno ogłosiła, że produkcja baterii 4680 wzrasta, osiągając ponad 100 milionów ogniw. Jednak, jak zauważa Zeng, to wciąż niewystarczające w porównaniu do potrzeb rynku: taka liczba ogniw wystarcza na około 368 baterii do Cybertrucka. Mimo krytyki, CATL pozostaje strategicznym partnerem Tesli. Firma dostarcza baterie do fabryki firmy w Szanghaju i udzieliła licencji na wykorzystanie swoich technologii w planowanej fabryce w Nevadzie.

Styl zarządzania Muska ma sporo wad?

Zeng podkreślił, że Musk często obiecuje zbyt wiele, co prowadzi do nierealistycznych oczekiwań. „Zapowiedział baterię 4680 jako rewolucję, ale technologia nie spełniła obietnic. Podobnie było z system autopilota czy robotami humanoidalnymi Optimus, które są dalekie od tego, co obiecywano”.

Krytyka szefa CATL ukazuje wyzwania, przed jakimi stoi Tesla, zarówno w zakresie innowacji technologicznych, jak i zarządzania oczekiwaniami rynku. Stanowi ona też zimny prysznic dla fanów Muska, którzy często myślą, że ten zna się dosłownie na wszystkim. Na szczęście tak sie nie da.