Elon Musk szykuje Colossus - superkomputer zużyje tyle prądu, co 300 tysięcy domów

Pierwsza faza potężnego superkomputera Colossus, należącego do firmy xAI Elona Muska osiągnęła pełną gotowość operacyjną. Zlokalizowana w Memphis instalacja została właśnie podłączona do głównej sieci energetycznej przez nową stację transformatorową. System będzie zasilany mocą 150 MW dostarczaną przez Memphis Light, Gas, and Water (MLGW) oraz Tennessee Valley Authority (TVA). Dodatkowo xAI zabezpieczyło kolejne 150 MW energii z baterii Tesla Megapack, które będą pełnić funkcję awaryjnego zasilania w przypadku przerw w dostawie lub szczytowego zapotrzebowania.

Colossus po raz pierwszy został uruchomiony w lipcu 2024 roku, zawierając 100000 układów Nvidia H100 połączonych w jednej strukturze. Całość powstała w rekordowym tempie - tylko 19 dni od rozpoczęcia budowy do uruchomienia. Dla porównania, według CEO Nvidii Jensena Huanga, taki projekt zwykle zajmuje nawet cztery lata. Jednak szybki start miał swoją cenę: brak dostępu do sieci energetycznej zmusił xAI do tymczasowego korzystania z turbin gazowych. Początkowo mówiono o 14 turbinach, każda o mocy 2,5 MW, ale lokalni mieszkańcy informują, że w okolicy naliczono ich ponad 35.

Kolosalna energia dla AI

Dzięki uruchomieniu podstacji Colossus może teraz działać bezpośrednio na zasilaniu z sieci TVA, która w około 60% opiera się na źródłach odnawialnych (hydroelektrownie, wiatr, słońce, energia jądrowa). Już jesienią 2025 roku planowane jest uruchomienie drugiej stacji zasilającej, która dostarczy kolejnych 150 MW, podnosząc całkowitą moc obiektu do 300 MW - co odpowiada zapotrzebowaniu około 300000 gospodarstw domowych.

Szybki start miał swoją cenę: brak dostępu do sieci energetycznej zmusił xAI do tymczasowego korzystania z turbin gazowych.

Colossus obecnie wykorzystuje 200000 GPU, a Musk zapowiedział, że jego ambicją jest rozbudowa klastra do nawet miliona jednostek. Taki projekt wymaga jednak ogromnych nakładów finansowych i jeszcze większych zasobów energetycznych - pytanie, czy sieć TVA będzie w stanie utrzymać odpowiednią jakość dostaw także dla lokalnej społeczności. Należy jednak przyznać, że rozmachu tej inwestycji nie brakuje.