W sklepie Epic Games odkryto nową lukę w zabezpieczeniach. Willian Worrall z CCN twierdzi, że pozwala ona użytkownikom na obejście systemu w taki sposób, by otrzymać dostęp do gry bez konieczności jej posiadania. Jak podaje Worrall, wystarczy zalogować się do konta, które wykorzystane zostało do zakupu gry. Kiedy jesteśmy zalogowani możemy pobrać i zainstalować zakupione wcześniej tytuły na nasze urządzenie, co jest naturalne. Haczyk polega nam tym, że gra pozostaje w pełni grywalna na urządzeniu nawet po tym, jak się wylogujemy i zalogujemy na inne konto, takie z którego nie została zakupiona. Worrall testował tę lukę, by upewnić się, czy rzeczywiście Epic Games pozwoliło sobie na tak duże przeoczenie. Korzystając z powyższej metody, był w stanie normalnie uruchomiać gry ze swojej biblioteki, a cały proces przebiegł bezproblemowo. Nie napotkał on żadnych kłopotów, nawet instalując grę na drugim oraz trzecim urządzeniu, a błąd można powielać korzystając z nowo założonych kont.
Luka w Epic Games Store pozwala użytkownikom na obejście systemu w taki sposób, by otrzymać dostęp do gry bez konieczności jej posiadania.
To nie jedyny tego typu błąd odnotowany w sklepie Epic Games w ostatnim czasie. Zaraz po premierze Borderlands 3 we wrześniu tego roku, wiele osób, które kupiło grę i zdecydowało się na jej zwrot, donosiło, że wciąż jest w stanie w nią grać po całej procedurze. Z doniesień wynika, że tego typu luki są pokłosiem faktu, że firma nie stosuje żadnego zabezpieczenia DRM. Oznacza to, że w Epic Games Store nie zaimplementowano żadnego systemu sprawdzania licencji, które chroniłby przed takimi przypadkami. Co prawda, tego typu przypadłości mogą być często postrzegane przez klientów sklepu jako zaleta, ale jednak studia i wydawcy, którzy decydują się na sprzedaż za pośrednictwem tej platformy, na pewno nie będą zadowoleni z takiej sytuacji.
I refunded Borderlands 3 and uninstalled it from the Epic Games Store but found its install directory and its executable is still there and I can unfortunately continue to play Borderlands 3 even though it's gone.
— Marty (@TimeCommando) 16 września 2019
TALK ABOUT SICK DRM pic.twitter.com/nEtpke2Ckt
O ile jednak luka związana z brakiem DRM nie szkodzi bezpośrednio użytkownikom, ale firmie i jej partnerom, to jednak Epic Games musi zmierzyć się z jeszcze jednym problemem, związanym z systemem zabezpieczeń i procedurami w tym zakresie. Przeciwko przedsiębiorstwu złożono bowiem pozew zbiorowy, w którym oskarżane jest ono o zaniedbanie. Sprawa dotyczy włamania do bazy kont Epic Games Store, naruszającego dane klientów. Pozywający tłumaczą, że zdecydowali się na taki krok nie z powodu włamania, ale ponieważ firma nie zachowała odpowiednich środków zabezpieczających, a poza tym nie poinformowała zainteresowanych zaraz po ataku i czekała z tym kilka miesięcy.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Epic Games Store - luka pozwala grać w niezakupione gry