Epic kontynuuje walkę i przejmuje kolejne tytuły ze Steam

Wojna na gry pomiędzy Valve a Epic Store trwa w najlepsze, a Epic wciąż stara się namierzać łakome kąski i wydawać je w formie tytułów na wyłączność. Tim Sweeney podkreślił, że będzie kontynuował swoją działalność tak długo, aż Valve nie obniży prowizji do konkurencyjnego poziomu. Nie ma co jednak liczyć na to, że Valve zrezygnuje z kury znoszącej złote jaja. Epic kontynuuje zatem swoją krucjatę, podpisując ekskluzywne umowy z wydawcami, którzy na stałe albo czasowo omijają Steam. Najnowsze zdobycze, tej w zasadzie nowej platformy, to: Ghost Recon Breakpoint od Ubisoft, oraz Outer Wilds produkcji Mobius Digital.

Jeśli Valve podejmie walkę z Epic i obetnie prowizję o ponad 50 procent, to prawdopodobnie znów będzie zmuszone do tworzenia gier. Gracze w końcu otrzymaliby Half-Life 3 ;)

Decyzja podjęta przez Ubisoft, by wydać nową odsłonę serii Ghost Recon wyłącznie poprzez sklep Epic oraz Uplay nie jest wcale zaskakująca. Producent już wcześniej zapowiadał, że przeniosą The Division 2 oraz Anno 1800 z platformy Valve do Epic, ale będą honorować  wszystkie zamówienia przedpremierowe, niezależnie od platformy zakupowej. "Rośnie liczba platform dystrybucyjnych, które walczą o najlepszą zawartość" - powiedział Yves Guillemot, CEO Ubisoft - "Ta umowa dała nam możliwość lepszej ekspozycji naszego własnego sklepu, jednocześnie wspierając partnera, który bardzo ceni nasze gry i zapewnia lepsze warunki finansowe".

Prowizja Epic Store, która obecnie wynosi 12 procent, jest dużo atrakcyjniejsza niż konieczność pozostawiania 30 procent w kieszeni Valve i chyba nikogo nie trzeba do tego przekonywać. Jednakże mniejsi deweloperzy również zaczynają doceniać pomoc Epic w marketingu, finansowaniu i gwarancji zarobku. Mobius Digital, producent Outer Wilds powiedział, że otrzymali "partnerską pomoc od  Annapurna Interactive, Xbox oraz Epic, co pomogło utrzymać studio na tyle długo, by dostarczyć grę na obecnym poziomie jakościowym". Walka pomiędzy Epic i Valve nie zwalnia. W ubiegłym miesiącu Tim Sweeney oświadczył, że przestanie pozyskiwać gry na wyłączność, jeśli Valve obniży prowizję za sprzedaż poprzez Steam Store do 12 procent. Valve oczywiście nie ma nic takiego w planach.