Największym klientem odlewni Intela obecnie jest prawdopodobnie Ericsson, firma zajmująca się sieciami i chipami 5G. Najnowsze procesory RAN Compute szwedzkiego przedsiębiorstwa wykorzystują litografię Intel 4, ten sam proces, który jest używany w nadchodzącym kafelku CPU układów Meteor Lake.
Tym samym Ericsson wyprzedził Niebieskich we wprowadzaniu na rynek ich 7 nm procesu (Intel 4). To nowe partnerstwo to kolejna dobra wiadomość w kontekście strategii Intela IDM 2.0, której celem jest uczynienie giganta z Santa Clara do 2030 roku drugiej co do wielkości odlewni na świecie, zaraz za TSMC.
Ericsson wyprzedził Niebieskich we wprowadzaniu na rynek ich 7 nm procesu (Intel 4), wypuszczając swoje chipy przed procesoroami Meteor Lake.
To, że Ericsson nawiązał współpracę z Intelem w celu produkcji procesorów, nie jest niczym nowym, ponieważ w lipcu firma ogłosiła, że przyszła generacja chipów 5G będzie wytwarzana w oparciu o litografię Intel 18A, co ma nastąpić w 2025 r. W rzeczywistości wykorzystanie przez Ericssona procesu Intel 4 zasugerowano już w lutym 2022 r. w harmonogramie firmy, ale wówczas mało kto zwrócił na to uwagę.
Według wewnętrznych testów Ericssona, jego chipy RAN Compute produkowane w litografii Intel 4 zużywają „od 30 do 60 procent mniej energii w porównaniu do wzorców branżowych”. Trudno jednak powiedzieć dokładnie, co autor miał na myśli, ale przekaz Ericssona jest jasny: nowe procesory są bardzo efektywne energetycznie. Sugeruje się, że Intel 4 jest kluczowym powodem, dla którego te chipy są tak energooszczędne, ale w komunikacie prasowym firmy nie podano tego wprost.
Nowe chipy charakteryzują się również znacznie lepszą wydajnością. Skoncentrowane na efektywności routery 6678 i 6671 wykorzystują również technologię sztucznej inteligencji, co w 2023 roku wydaje się już obowiązkowym elementem każdego produktu technologicznego. Ericsson szczyci się także swoją architekturą Open RAN, która ma na celu uczynienie sieci mniej zastrzeżonymi, bardziej otwartymi i umożliwiającymi współpracę z różnymi chipami serwerowymi, niezależnie od tego, czy są one wyposażone w procesory x86, ARM czy inne.
Chociaż AMD jest dość sceptycznie nastawione do działalności Intela w zakresie IFS i jego możliwości odniesienia sukcesu, partnerstwo z Ericssonem jest wyraźnym krokiem w kierunku realizacji planu Niebieskich. Intel w 2021 r. podpisał także duży kontrakt z firmą z branży obronnej na chipy produkowane w procesie 18A, a w styczniu tego roku pochwalił się także zamówieniem od dużego klienta centrum danych na produkcję procesorów w procesie Intel 3, natomiast w kwietniu ubiegłego roku podpisał umowę z Arm na produkcję chipów do smartfonów (również na bazie 18A). Wygląda więc na to, że Intel może z nadzieją patrzeć w przyszłość.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Ericsson wypuścił pierwsze chipy na bazie litografii Intel 4 przed Intelem