Za wyłączenie usługi Chipmixer odpowiadają służby do walki z przestępczością zorganizowaną z pięciu różnych krajów. Celem usługi było zacieranie śladów w świecie kryptowalut, aby uniemożliwić identyfikację adresu, który dokonał płatności.
Kryptowaluty zazwyczaj oferują wyższy poziom anonimowości, ale ta anonimowość kończy się w momencie, gdy można przypisać indywidualny adres do danej osoby. Do tego czasu wiadomo tylko, na jaki adres wpłynęły środki, ale nie wiadomo, kto jest właścicielem danego adresu. Istnieją jednak sposoby na dość skuteczne "wypranie" "brudnych" kryptowalut pochodzących z nielegalnej działalności. Jedną z takich usług była Chipmixer, która łączyła wiele transakcji w jedną paczkę i przekazywała je pod jeden adres. Dzięki temu trudno było dostrzec w blockchainie, które dwie strony były zaangażowane w transakcję.
Międzynarodowa operacja zlikwidowała Chipmixer, usługę mieszania kryptowalut, która rzekomo wyprała kryptowaluty o wartości ponad 3 miliardów dolarów.
FBI, Europol oraz służby do walki z przestępczością zorganizowaną z Belgii, Niemiec, Polski, Szwajcarii i USA podjęły działania, które doprowadziły do zniszczenia usługi Chipmixer. W ramach operacji udało się przejąć 4 serwery, 2 domeny powiązane z usługą, jedno konto na platformie Github, 1909,4 BTC (około 44,2 mln EUR) oraz 7 TB danych. System Chipmixer powstał w 2017 roku i był wykorzystywany m.in. w biznesie narkotykowym, sprzedaży broni, wyłudzaniu okupów (np. ransomware) oraz innych przestępstwach.
Szacuje się, że w swojej historii Chipmixer wyprał około 152 tysięcy Bitcoinów, co równa się kwocie około 2,73 miliarda euro. Minh Quốc Nguyễn, założyciel platformy, jest poszukiwany listem gończym i stawiane mu są zarzuty prania brudnych pieniędzy, prowadzenia nielegalnej firmy zajmującej się przekazami pieniężnymi oraz kradzieży tożsamości. Nguyễn przeszedł podstawowe szkolenie z inżynierii kryptograficznej, a wcześniej pracował przy deszyfrowaniu komunikacji i cyberrekonesansie. W 2016 roku Nguyễn uzyskał doktorat z inżynierii elektronicznej na Tajwanie. Nguyễn rzekomo ułatwił pranie bitcoinów o wartości około 3 miliardów dolarów. Duża część funduszy jest bezpośrednio związana z wiktymizacją ludzi na całym świecie poprzez ataki ransomware, napady na kryptowaluty, zakup nielegalnych narkotyków, dystrybucję i produkcję materiałów przedstawiających seksualne wykorzystywanie dzieci oraz inne przestępstwa. Jeśli Nguyễn zostanie skazany, grozi mu maksymalna kara 40 lat więzienia.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Europol zamknął pralnię kryptowalut. Obracali miliardami euro m.in. z narkotyków i kradzieży