Facebook wprowadza nową funkcję, która ma odmienić sposób, w jaki użytkownicy wybierają i udostępniają swoje zdjęcia oraz filmy.
Platforma Meta ogłosiła, że nowy system wykorzystujący przetwarzanie w chmurze i sztuczną inteligencję potrafi analizować zawartość galerii w telefonie, by wskazać najciekawsze ujęcia. Algorytm nie tylko sugeruje, które materiały warto opublikować, lecz także proponuje kreatywne edycje i kolaże, pomagając w tworzeniu bardziej atrakcyjnych postów.
Sugestie będą pojawiać się w zakładkach Historie, Aktualności i Wspomnienia, ale pozostaną widoczne tylko dla właściciela konta do momentu ich publikacji. Oznacza to, że użytkownicy zachowują pełną kontrolę nad tym, co trafi do sieci.
Jak działa nowa funkcja Facebooka?
Aby aktywować nowy system, użytkownik musi wejść w Ustawienia, przejść do sekcji Prywatność, a następnie wybrać opcję „Sugestie udostępniania rolki z aparatu”. Tam można włączyć przetwarzanie galerii w chmurze i pozwolić Meta AI analizować zdjęcia oraz filmy w poszukiwaniu najciekawszych momentów.
Facebook podkreśla, że funkcja jest całkowicie opcjonalna i domyślnie wyłączona. Meta nie uzyska dostępu do żadnych materiałów, dopóki użytkownik sam nie wyrazi na to zgody. Firma zapewnia również, że dane przesyłane do chmury nie będą wykorzystywane do trenowania modeli sztucznej inteligencji, jeśli użytkownik nie korzysta aktywnie z narzędzi edycyjnych oferowanych przez platformę.
Sztuczna inteligencja jako asystent kreatywności
Nowe narzędzie ma uprościć proces selekcji i publikacji zdjęć. Współczesny użytkownik smartfona często wraca z podróży lub wydarzenia z setkami zdjęć, z których wybór kilku najlepszych staje się żmudnym zadaniem. Meta AI ma pomóc w tej selekcji, wskazując ujęcia o najwyższej jakości technicznej lub największym potencjale emocjonalnym.
System może także automatycznie łączyć wybrane kadry w kolaże, sugerować kadrowanie, poprawki kolorystyczne czy gotowe układy do publikacji w Stories. Facebook liczy, że dzięki temu użytkownicy będą częściej dzielić się wspomnieniami, a ich treści zyskają na estetyce i spójności.
Pierwsze testy i plany rozwoju
Nowa funkcja jest obecnie dostępna dla użytkowników w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Meta planuje stopniowe rozszerzanie zasięgu testów na kolejne regiony w nadchodzących miesiącach. Nie jest tajemnicą, że podobne rozwiązanie trafi wkrótce także na Instagram – drugą platformę giganta, gdzie publikowanie zdjęć stanowi centralny element doświadczenia użytkownika.
Meta dąży do tego, by w przyszłości funkcja działała w tle, analizując materiały w czasie rzeczywistym i proponując publikacje w odpowiednich momentach. Z punktu widzenia firmy to kolejny krok w stronę zautomatyzowanego tworzenia treści, w którym użytkownik staje się kuratorem, a nie twórcą od podstaw.
Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!
Pokaż / Dodaj komentarze do:
Facebook będzie grzebać w naszych galeriach. Nowa funkcja omija prywatność