Facebook oskarżony na podstawie ustawy RICO. Cenzura nosi znamiona wymuszania i zastraszania

Laura Loomer, kandydatka do kongresu z Florydy, zdecydowała się złożyć pozew federalny przeciwko Facebookowi i jego CEO Markowi Zuckerbergowi, a także Twitterowi i byłemu CEO Jackowi Dorseyowi.

W pozwie zarzuca się, że zachowanie platform społecznościowych związane z tłumieniem wolności słowa nosi znamiona zastraszania i wymuszenia. Z tego powodu pozew o wartości ponad 10 miliardów dolarów został złożony na podstawie ustawy RICO (Racketeer Influenced and Corrupt Organizations) w Sądzie Okręgowym USA dla Północnego Dystryktu Kalifornii. Oskarżenie Loomer zarzuca gigantom społecznościowym oraz ich kluczowym obecnym i byłym członkom, wymienionym jako pozwani, prowadzenie cenzury wolnego słowa pod pozorem wprowadzania zasad społecznościowych. Loomer sama podaje przykład ukrywania jej postów przez największe platformy z powodu jej poglądów politycznych, mimo że udostępniane przez nią treści nie popierały przemocy, terroryzmu ani nie ujawniały prywatnych danych osób, czyli nie podlegały pod wytyczne społecznościowe, które te platformy egzekwują.

Konserwatywni politycy oskarżyli Facebooka i Twittera na podstawie ustawy RICO w związku z cenzurą, manipulacją opinią społeczną i wpływaniem m.in. na wyniki wyborów. Zachowanie platform społecznościowych związane z tłumieniem wolności słowa nosi znamiona zastraszania i wymuszenia. Oskarżenie domaga się 10 miliardów dolarów.

Loomer twierdzi również, że to korporacyjny gigant Procter & Gamble, jako wielki reklamodawca, w 2019 r. naciskał na strony takie jak Facebook, aby zbanowały ją jako postać "dzielącą", z którą nie chcieli kojarzyć swojej marki. Loomer uważa, że działania platform podpadają pod RICO przez ingerencję w rynek za pomocą gróźb lub przemocy, międzystanowy i zagraniczny transport w celu pomocy przedsiębiorstwom haraczy, oszustwa informacyjne, zapewnienie materialnego wsparcia lub zasobów organizacjom terrorystycznym, nawoływanie do obalenia rządów i manipulacje społecznością.

"Laura Loomer jest pełną pasji i patriotyczną Amerykanką, która kandydowała w wyborach powszechnych do Izby Reprezentantów i która obecnie wyprzedza urzędującego członka Kongresu w zbieraniu funduszy na prawybory w 2022 r." - powiedział jej współobrońca John Pierce, dodając: "Pomysł, że może zostać uciszona przez Big Tech za pomocą jednego przycisku, ponieważ jest konserwatystką, jest absurdalny, niebezpieczny i nieamerykański. W tym postępowaniu sądowym będziemy walczyć o to, aby głos pani Loomer nie został uciszony i aby istotne prawa gwarantowane konstytucyjnie były chronione w erze cyfrowej."

Były kongresman z Georgii Bob Barr, który również reprezentuje Loomer w tej sprawie, podkreślił znaczenie solidnej debaty politycznej dla amerykańskiej demokracji i ostrzegł, że działania takie jak te prowadzone przez Facebooka i polegające mu strony trzecie zajmujące się sprawdzaniem faktów zagrażają wolnemu społeczeństwu poprzez tłumienie wypowiedzi na cyfrowym rynku. "Wolność przyszłych pokoleń Amerykanów zależy od przeciwstawienia się gigantom mediów społecznościowych teraz, kiedy jeszcze możemy" - powiedział Barr, oskarżając ich o brak odpowiedzialności za prowadzenie cenzury przez długi czas.