Ochrona danych użytkowników i Meta (dawniej Facebook) nigdy nie szli ze sobą w parze. Firma już wcześniej naruszała przepisy dotyczące ochrony prywatności, a teraz naruszyła kolejną regulację związaną z ochroną dzieci. Federalna Komisja Handlu (FTC) zamierza całkowicie zakazać Meta zarabiania na danych nieletnich.
Meta (dawniej Facebook) ma długą historię wykorzystywania danych swoich użytkowników dla zysków finansowych. Możliwe, że najbardziej głośnym przykładem był skandal z firmą Cambridge Analytica, ale problemy sięgają znacznie wcześniej. Już w 2011 roku firma dostarczała mylących informacji o danych, które gromadzi i tym, co użytkownik może z nimi zrobić. W efekcie Facebook musiał zmienić swoje warunki (w 2012 roku) i wyjaśnić, jakie dane są gromadzone. Niestety, już kilka miesięcy później firma złamała te przepisy, co doprowadziło do ujawnienia afery Cambridge Analytica. W 2019 roku Facebook ponownie naruszył przepisy dotyczące ochrony danych dzieci, co skutkowało karą w wysokości 5 miliardów dolarów. Niestety, Meta (dawniej Facebook) ponownie złamała te przepisy, co po raz trzeci przyciągnęło uwagę FTC.
Federalna Komisja Handlu twierdzi, że Meta „wielokrotnie naruszała” zasady prywatności i proponuje zaostrzenie nakazu polityki wobec firmy, całkowicie zakazując jej zarabiania na danych osób poniżej 18 roku życia w jakikolwiek sposób.
Meta oskarżana jest o wprowadzanie w błąd rodziców odnośnie kontroli nad danymi ich dzieci, a także o nadmierny dostęp programistów do danych z aplikacji Messenger Kids (do połowy 2020 roku). W ten sposób firma złamała warunki umowy z 2019 roku, ale okazało się, że naruszyła również warunki umowy z 2012 roku. Na przykład, w Messenger Kids dzieci mogły pod pewnymi warunkami komunikować się z niezatwierdzonymi kontaktami, co stanowi kolejne naruszenie ustawy o FTC i ustawy COPPA.
FTC proponuje wprowadzenie dodatkowych zmian do przepisów dotyczących ochrony prywatności, które mają obowiązywać dla wszystkich projektów Meta (Facebook, Instagram, WhatsApp, Oculus) i ich użytkowników poniżej 18 roku życia. Zgodnie z wnioskiem, Meta będzie mogła korzystać z danych nieletnich wyłącznie w celach bezpieczeństwa, a wykorzystanie ich do celów finansowych będzie zabronione. Firma nie będzie też mogła wypuszczać nowych wersji swoich produktów, jeśli nie zostaną one ocenione pod kątem zgodności z przepisami dotyczącymi prywatności. Przepisy będą również obowiązywać wszystkie inne firmy, z którymi Meta się łączy lub kupuje. Nie będą mogły one również obniżać swojej polityki prywatności niż przed zakupem.
Propozycje nowych przepisów:
- Całkowity zakaz zarabiania na danych osób poniżej 18 roku życia. Dane te mogą być wykorzystywane wyłącznie do świadczenia usług lub do celów bezpieczeństwa. (I nie staje się to również legalne z mocą wsteczną, gdy użytkownik kończy 18 lat).
- Zakaz wprowadzania nowych lub modyfikowanych produktów lub usług bez potwierdzenia przez niezależnego rzeczoznawcę, że nowe funkcje są zgodne z ograniczeniami dotyczącymi prywatności.
- Jeśli Meta kupi jakąś nową firmę, zasada prywatności dotyczy teraz również ich.
- Rozszerzone ograniczenia dotyczące rozpoznawania twarzy, wymagające ujawnienia i wyrażenia zgody.
- Wzmocnione wymagania dotyczące przeglądu prywatności, inwentaryzacji danych, kontroli dostępu itp.
Meta będzie zmuszona do uzyskania zgody użytkowników na przechwytywanie danych biometrycznych, takich jak wizerunek twarzy. Ponadto, przepisy szczegółowe zostaną zmienione i wzmocnione. Meta ma teraz 30 dni na odpowiedź na proponowane zmiany, no chyba, że płacenie kar im się bardziej opłaca, co wcale nie jest wykluczone.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Facebook znów naruszył prywatność dzieci. Urzędnicy chcą zakazu...