Federalna Komisja Handlu USA przyjrzy się loot boxom

Loot boxy czyli innymi słowy skrzynki lub paczki z wirtualnymi przedmiotami to kontrowersyjny temat, z którym wiele instytucji stara się walczyć. Idealnym przykładem są takie kraje jak Belgia czy Holandia, gdzie wprowadzono zakaz wykorzystywania tego narzędzia w grach. Dotychczas przepisy próbowało obejść Electronic Arts, pokazując w FIFIE 19, ile procent szans mamy na trafienie karty o określonej ocenie w dostępnych paczkach. Niestety na mikropłatnościach twórcy gier zarabiają krocie i dlatego też nie zamierzają z nich tak łatwo zrezygnować. Warto tu wspomnieć chociażby o Fortnite opartym na modelu free-to-play i generującym dzięki sklepikowi duże zyski. Dotychczas Stany Zjednoczone były dla wydawców wykorzystujących loot boxy bezpieczną przystanią, aczkolwiek w przyszłości sytuacja może ulec zmianie.

Przewodniczący Federalnej Komisji Handlu USA zobowiązał się przed Kongresem do zbadania tematu loot boxów.

Przewodniczący Federalnej Komisji Handlu USA (FTC), Joseph Simons, obiecał, że zbada temat mikropłatności dostępnych w grach wideo. Powodem są obawy związane z hazardem, a także potencjalnym uzależnieniem, jakie mogą one za sobą nieść. Broadcasting Cable twierdzi, że Simons zobowiązał się do przeprowadzenia śledztwa podczas przesłuchania w sprawie nadzoru FTC nad Google i Facebookiem oraz następstw wycieku danych z Cambridge Analytica. Kwestię loot boxów, w tym szkodliwego wpływania na społeczeństwo, a zwłaszcza dzieci, podjęła amerykańska senator Maggie Hassan, która oparła się na dokumentach prognozujących 50 milionów dolarów zysków, jakie loot boxy mają przynieść branży do 2020 roku.

Hassan stwierdziła, że nadszedł odpowiedni czas, aby Federalna Komisja Handlu zbadała ten problem w celu zagwarantowania dzieciom odpowiedniej ochrony, a rodzicom stosownej informacji o zagrożeniach płynących z tego rodzaju gier. Oczywiście wyniki śledztwa poznamy dopiero w bliżej nieokreślonej przyszłości, ale jego wyniki będą zapewne bardzo interesujące. O ile rynek w Belgii czy Holandii nie jest dla zagranicznych wydawców najważniejszy, to ewentualny zakaz wykorzystywania mikropłatności w Stanach Zjednoczonych byłby dla branżowych gigantów pokroju Acitvision oraz Blizzarda prawdziwym ciosem, dlatego też wątpliwe, żeby dopuścili oni do takiej sytuacji.