Federalni w USA masowo skanują media społecznościowe. Zakres inwigilacji poraża...

Amerykańska agencja ds. imigracji i celnictwa (ICE) korzysta z narzędzia do analizy danych opartego na sztucznej inteligencji o nazwie Giant Oak Search Technology (GOST), aby przeszukiwać treści w mediach społecznościowych w poszukiwaniu postów zawierających "obraźliwe" komentarze na temat USA.

Baza danych GOST ocenia wyniki treści w mediach społecznościowych w skali od 1 do 100 i umożliwia przeszukiwanie jej na podstawie kryteriów, takich jak nazwisko, adres, adres e-mail i kraj obywatelstwa. Jak wynika z pozwu złożonego przez Amerykańską Unię Obywatelskich Wolności na mocy ustawy o dostępie do informacji publicznej (FOIA) i początkowo zgłoszonego przez 404 Media, agencje imigracyjne oraz dostawcy usług zdają się korzystać z tych danych do działań egzekucyjnych.

Dane z mediów społecznościowych są cennym źródłem informacji dla agencji rządowych.

ICE to jedna z siedmiu agencji federalnych monitorujących treści w mediach społecznościowych w celu śledzenia wypowiedzi użytkowników online. ACLU złożyła podanie FOIA w 2018 roku do tych agencji, ale żadna z nich nie udostępniła żadnych dokumentów. W styczniu 2019 roku ACLU wytoczyła sprawę w celu wymuszenia przekazania żądanych informacji.

„Administracja Bidena wprowadza i rozwija programy monitorujące treści, jakie ludzie zamieszczają na mediach społecznościowych, często bez konkretnych podejrzeń” - stwierdziła Shaiba Rather, Stypendystka Nadine Strossen z Projektu Bezpieczeństwa Narodowego ACLU. "Te programy mogą hamować ludzi w swobodnym wyrażaniu swoich opinii w internecie i przekształcać media społecznościowe w platformę pod stałą kontrolą rządu". "Nasz proces FOIA ujawnia systemy czarnych skrzynek, takie jak GOST, które umożliwiły tę inwigilację" - dodała Rather. "Rząd nie powinien bez podstawowego uzasadnienia monitorować naszych wypowiedzi w internecie, a zwłaszcza nie potajemnie".

Firma Giant Oak, która opracowała GOST, twierdzi, że skupia się na "ludziach, a nie na danych". System oparty na sztucznej inteligencji firmy pozwala agencjom rządowym i organom ścigania na "identyfikowanie potencjalnie szkodliwych jednostek na podstawie wzorców zachowań, a nie tożsamości", wykorzystując informacje dostępne w otwartym i głębokim internecie. Według firmy, GOST jest używany przez kilka agencji rządowych USA, w tym Departament Obrony, Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Departament Stanu, Departament Skarbu i organy ścigania. Firma podkreśla, że system umożliwia tym agencjom rządowym skuteczne sprawdzanie setek tysięcy obcokrajowców przekraczających granice Stanów Zjednoczonych pod kątem powiązań z terroryzmem lub przeszłości kryminalnej.

Dokumenty uzyskane przez 404 Media ujawniły, że Departament Bezpieczeństwa Krajowego (DHS) korzysta z GOST od 2014 roku, a ICE płaciło firmie Giant Oak za system ponad 10 milionów dolarów od 2017 roku. Inne dokumenty pokazują, że analitycy korzystają z GOST do przeglądania treści społecznościowych w celu identyfikowania "potencjalnie obraźliwych" postów, a także oceniają, czy zawartość jest pozytywna lub negatywna. Dodatkowo, informacje na temat użytkowników mediów społecznościowych były skanowane w celu zrozumienia ich powiązań z innymi użytkownikami.

Jak wynika z dokumentów FOIA, Giant Oak był również zaangażowany w pilotażowy program mediów społecznościowych HSI [Homeland Security Investigations] PATRIOT z 2016 r., którego celem było monitorowanie postów w mediach społecznościowych, aby pomóc agentom w podejmowaniu decyzji związanych z imigracją.