Fiat Topolino powraca. Elektryczny miejski mikrosamochód, który już gdzieś widzieliśmy

Według producentów, wielu ludzi marzy o tanim elektrycznym samochodzie idealnym do jazdy po mieście. Teraz ich marzenie może się spełnić, ponieważ Fiat pracuje nad nowym modelem Topolino, który będzie kontynuacją kultowego samochodu, debiutującego prawie 90 lat temu. Nowy model będzie oparty na mniejszym Fiat 500, a jego technologia będzie opracowana we współpracy z Citroenem.

Koncern samochodowy Fiat już wytwarza elektryczny model New 500, który w ciągu pierwszych 2,5 roku sprzedaży zdobył około 120 000 klientów. W minionym roku stał się najlepiej sprzedającym się samochodem elektrycznym we Włoszech, a także zajął miejsce na podium w Hiszpanii i Niemczech. To znaczące osiągnięcie, jednak warto zauważyć, że Tesla sprzedaje taką liczbę Modeli 3/Y w ciągu jednego miesiąca, ale na większej liczbie rynków. Ciekawe będzie zobaczyć, jak wprowadzenie New 500 na rynek amerykański wpłynie na te statystyki. Istnieje jednak pewien problem, a mianowicie cena. Elektryczna wersja 500, podobnie jak jej odpowiednik spalinowy, jest obecnie uważana za samochód stylowy, a nie masowo popularny - do tego dochodzi stosunkowo wysoka cena. Jednak Fiat planuje wprowadzenie na rynek również bardziej przystępnej cenowo wersji elektrycznego samochodu, która być może zyska większą popularność.

Fiat Topolino to właściwie Citroen Ami. Jest to auto typowo miejskie - małe, wolne i z niskim zasięgiem. Jego głównym atutem ma być jednak cena.

Opublikowano zdjęcie mikrosamochodu elektrycznego Fiata Topolino, będącego duchowym spadkobiercą legendarnego auta produkowanego w latach 1935-1955. Ta nowa propozycja w postaci elektrycznego czterokołowca ma na celu przywrócić uśmiech, optymizm i radość wśród mieszkańców miast, tak przynajmniej zapewnia producent. Czas pokaże, czy to się uda.

Wiele osób jest zdania, że elektromobilność potrzebuje pilnie małego elektrycznego auta do poruszania się po mieście. Jednak na chwilę obecną klienci napotykają na pewne trudności, ponieważ niższych klasach różnice w cenach nadal są zazwyczaj ogromne względem aut spalinowych. Na przykład cena nowej 500 z napędem elektrycznym zaczyna się od ceny o około 70% wyższej niż cena jej spalinowej wersji. Często sugeruje się, że rozwiązaniem tego problemu byłby mały dwumiejscowy pojazd, który byłby dostępny dla każdego. Fiat uważa, że Topolino spełni te oczekiwania. Jeśli się dokładnie jednak przyjrzeć, można zauważyć, że kształt tego samochodu przypomina nadwozie istniejącego już elektrycznego modelu Citroen Ami,a to wcale nie wróży dobrze.

Podstawowy model Citroena Ami jest samochodem o kompaktowych wymiarach: długość 2,41 metra, szerokość 1,39 metra i wysokość 1,52 metra. Jest wyposażony w silnik elektryczny o mocy 6 kW, osiągając maksymalną prędkość 45 km/h. Jego zasięg wynosi 75 km, a waga wraz z akumulatorem to 471 kg. Oznacza to, że Ami spełnia oczekiwania wielu osób, które uważają, że taki rodzaj pojazdu powinien być produkowany i jest odpowiedni dla elektromobilności, a także sami chętnie by go zakupili. Dzięki obniżonym kosztom baterii, które znacznie staniały w ciągu ostatnich 10 lat, Ami jest dostępny w przystępnej cenie. We Włoszech cena podstawowego modelu wynosi około 8000 EUR.  Oczywiście, jeśli Ami miałby mieć większy zasięg np. 200 km, to cena wzrosłaby o kilka tysięcy euro.

Czy samochód Citroen Ami naprawdę przyspieszył elektryczną rewolucję w Europie? W pierwszych dwóch latach sprzedaży liczba jego egzemplarzy wyniosła zaledwie 23 tysiące, mimo relatywnie przystępnej ceny. Należy jednak pamiętać, że Ami jest dostępny tylko we Francji, Włoszech, Hiszpanii, Belgii, Portugalii, Wielkiej Brytanii, Turcji i Maroku, czyli na rynkach, gdzie można było oczekiwać największego zainteresowania. Rzeczywiście, samochód ten jest jednak z założenia uważany za nietypowo wyglądający, co może wpływać na jego popularność. Fiata Topolino może jedyni uratować mocno konkurencyjna cena, inaczej podzieli los Ami.