Firefox Monitor to nowy serwis od fundacji Mozilla, w którym możemy sprawdzić, czy nasze personalne i newralgiczne dane trafiły do sieci bez naszej zgody w ramach regularnie pojawiających się wycieków. Nie da się ukryć, że tego typu akcje stają się zmorą współczesnego Internetu i pomimo rosnącej świadomości oraz nieustannego zwiększania środków bezpieczeństwa, co chwila słychać o kolejnym dużym ataku hakerskim, który prowadzi do ujawnienia danych postronnych osób i niestety często chodzi nie tylko o adresy e-mail, ale i przypisane do nich hasła, danych kart kredytowych czy też logowania do różnych serwisów. Nowa usługa Mozilla będzie więc monitorować sieć w poszukiwaniu wycieków maili, haseł i innych tego typu informacji, którymi nie chcemy się dzielić.
Firefox Monitor to nowe narzędzia do monitorowania sieci, dzięki któremu dowiemy się czy nasze dane nie stały się ofiarą wycieku.
Firefox Monitor to inicjatywa, która powstała we współpracy z popularnym serwisem Have I Been Pwned, który oferuje bardzo podobną funkcjonalność, ale wpływy Mozilli i jej przeglądarki Firefox powinny znacząca zwiększyć zakres i skuteczność poszukiwań. Nie bez znaczenia jest tu również doświadczenie Have I Been Pwned, ponieważ stworzona przez Troya Hunta strona działa już od 5 lat, a obie strony zapewniają, że przekazują sobie dane w bezpieczny sposób i nie wymieniają się nawet pełnymi adresami e-mail. Firefox Monitor posiada też opcję rejestracji dla zwiększenia bezpieczeństwa, ponieważ dzięki temu możemy być aktywnie alarmowani, jeśli w przyszłości nasze dane wykryte zostaną w jednym z wycieków. Jeśli więc szybko zareagujemy, zmieniając hasła, to możemy zniwelować ryzyko narażenia się na przykre konsekwencje.
Nie da się jednak ukryć, że Firefox Monitor ma głównie charakter informacyjny i najważniejsza jest po prostu prewencja. Oznacza to trzymanie się kilku prostych, ale kluczowych dla naszego bezpieczeństwa zasad, takich jak korzystanie z unikalnych haseł dla każdego serwisu internetowego (a nie jednego dla wszystkich), używanie mocnych haseł czy ich regularna zmiana. Niestety jak pokazują coroczne plebiscyty na najgorsze hasła, wciąż królują zabezpieczenia w stylu 1234 czy qwerty. Warto dodać, że nie tylko Firefox poważnie bierze się za ten temat i niedawna aktualizacja Chrome wprowadziła wbudowany w przeglądarkę generator haseł, który pomoże nam w ustawieniu odpowiednio mocnego zabezpieczenia. Podobne rozwiązanie stosować można w produkcie Mozilli, gdzie możemy skorzystać z popularnych menadżerów LastPass czy 1Password w postaci rozszerzenia.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Firefox Monitor - nowy serwis Mozilli sprawdzi czy nasze dane nie wyciekły