For Honor stracił aż 95% aktywnych graczy od momentu premiery

Czy For Honor to słaba gra? Jak to się stało, że odkąd pojawiła się na rynku, straciła aż 95% graczy?

For Honor swoją premierę miał w lutym, a od tego czasu gra diametralnie traci na popularności. Już pierwsze dwa tygodnie nie wróżyły produkcji Ubisoftu świetlanej przyszłości, bowiem w zaledwie 14 dni straciła aż 50% aktywnych graczy. Próby odratowania gry niestety również wypadają fatalnie. Pomimo że For Honor niedawno otrzymał swój pierwszy pełnoprawny dodatek DLC, to tytuł ten osiągnął krytyczny punkt w spadku ilości graczy. Obecnie produkcja straciła 95% aktywnych graczy – mowa tutaj jedynie o platformie Steam. Początkowo spadki w ilości użytkowników mogły być spowodowane poprzez liczne problemy z połączeniem i serwerami. Jednak przede wszystkim uważa się, że gracze zwyczajnie oczekiwali więcej od tej produkcji i niestety spora ich część się po prostu zawiodła i zrezygnowała z dalszej rozgrywki.

For Honor niespełniło wielkich oczekiwań? Aż 95% graczy zrezygnowało z gry od momentu premiery.

Jak informuje GitHyp, pierwsze oznaki spadku ilości graczy pokazywały się już za czasów pierwszych dni For Honor – produkcja w momencie przejścia do otwartej bety zanotowała 36% stratę aktywnych użytkowników. Dalsze spadki w ilości zaangażowanych osób można tłumaczyć chociażby tym, że gra z darmowej otwartej bety przeszła w pełnoprawną produkcję, za którą deweloperzy życzyli sobie zapłacić 60$. Największą ilość graczy, jaką osiągnęło For Honor to 45 000. W ciągu ostatnich 24 godzin serwery gry odwiedziło 2 833 aktywnych użytkowników. DLC zatytułowane „Shadows and Might” lekko ożywiło produkcję, podnosząc ilość graczy do 4 700, jednak nie na długo – po paru dniach sytuacja szybko wróciła do status quo przed wydaniem wspomnianego dodatku. Już nawet The Division nie odnotowało spadków aktywności na taką skalę. Dane te są wzięte jedynie z platformy Steam, Ubisoft niestety nie informuje nas, jak sprawa ma się na innych platformach.