Frank Azor z AMD twierdzi, że premiera RX 6000 nie odbędzie się tylko na papierze

Fani AMD, jak również konkurencja wyczekują zaplanowanej na 28 października konferencji AMD, podczas której dowiemy się więcej o nadchodzących kartach graficznych z serii Radeon RX 6000. Oczywiście wszyscy zadają sobie pytanie, czy AMD sprosta zapotrzebowaniu i nie powtórzy się sytuacja z premiery RTX'ów 3000, gdy stany magazynowe kurczyły się w niesamowitym tempie. Możliwe, że sytuacja z kartami Nvidii ustabilizuje się do czasu premiery kart AMD. Ubiegłotygodniowa premiera układów RTX 3080 i ostatnio RTX 3090 była jednym wielkim chaosem. W obu przypadkach przytłaczający popyt ze strony zwykłych klientów oraz botów spowodował braki, które wymusiły na Nvidii wystosowanie przeprosin za zaistniałą sytuację. 

Frank Azor z AMD twierdzi, że premiera kart RX 6000 nie odbędzie się tylko na papierze. Mamy nadzieję, że oznacza to większe dostawy niż w przypadku układów RTX Nvidii.

AMD jest przekonane, że nie taka sytuacja ich nie spotka podczas premiery RX 6000. Andre Elijah, użytkownik Twittera wyraził frustrację z powodu problemów z zakupem karty GeForce RTX 3090 w dniu premiery. "Stawiam 10 dolarów, że AMD będzie również dostępne na papierze" - skomentował Elijah. Frank Azor, główny architekt rozwiązań gamingowych i marketingu w AMD, zobaczył wpis i nie powstrzymał się od komentarza. "Nie mogę się doczekać, aby odebrać Ci 10$" - napisał Azor.

Nvidia współpracuje z Samsungiem przy tworzeniu serii GeForce RTX 30 i wiele wcześniejszych doniesień mówiło, że uzysk chipów 8nm jest niski, stąd początkowe problemy z zapasami. AMD natomiast postawiło na TSMC i dopracowany już proces 7 nm, z którym nie ma problemów jeśli chodzi o możliwości produkcyjne. Niestety użytkownicy doszukują się pewnego niedopowiedzenia w wypowiedzi Franka, który przecież nie zagwarantował żadnych dostaw. Zakład polegał tylko na tym, że nie będzie to papierowa premiera. Z tego powodu nie jesteśmy pewni, co tak naprawdę Azor chciał przekazać, ponieważ NVIDIA również wystartowała z pewnymi zapasami - i technicznie nie była to również wersja papierowa.