FSB zhakowane. Wykradziono 7,5 terabajta danych rosyjskiego wywiadu

FSB zhakowane. Wykradziono 7,5 terabajta danych rosyjskiego wywiadu

Hakerzy z powodzeniem zaatakowali FSB - Federalną Służbę Bezpieczeństwa Rosji i zdołali ukraść 7,5 terabajta danych od głównego podwykonawcy, ujawniając tajne projekty FSB mające na celu deanonimizację sieci Tor, śledzenie mediów społecznościowych i  oddzielenie państwowego internetu od reszty świata. Dane zostały przekazane do głównych mediów w celu ich publikacji. FSB jest główną rosyjską agencją bezpieczeństwa, analogiczną do FBI i MI5, ale jej zakres działania wykracza poza wywiad krajowy, obejmując nadzór elektroniczny za granicą i oraz gromadzenie danych wywiadowczych. Jest bezpośrednim następcą KGB, podlegającym bezpośrednio prezydentowi Rosji. Tydzień temu, hakerzy pod nazwą 0v1ru$ włamali się do SyTech, głównego podwykonawcy FSB. Po skradzeniu danych  0v1ru$ zostawiło Yoba Face na stronie głównej SyTech, obok zdjęć rzekomo prezentujących włamanie. 0v1ru$ przekazało następnie dane do większej grupy hakerskiej Digital Revolution, która udostępniała pliki m.in. na Twitterze, jednocześnie szydząc z FSB i sugerując nowe nazwy projektów jak "Durszlak-1".

Wykradzione informacje potwierdzają wcześniejsze doniesienia na temat działalności rosyjskiego wywiadu.

 

 

Rosyjskie BBC podało,że 0v1ru$  złamało serwery SyTech i udostępniło szczegóły kontrowersyjnych projektów, obejmujących podsłuchiwanie mediów społecznościowych (w tym Facebooka i LinkedIn) oraz namierzanie i deanonimizację użytkowników przeglądarki Tor. BBC opisało włamanie jako "największy wyciek danych w historii rosyjskich służb wywiadowczych". Poza podmianą strony głównej SyTech, 0v1ru$ wyszczególnia także nazwy projektów: "Arion", "Relation", "Hryvnia" , wraz z nazwiskami menedżerów projektu SyTech.  BBC twierdzi jednak, że nie ujawniono żadnych faktycznych tajemnic państwowych. Same projekty wydają się być połączeniem podsłuchów w mediach społecznościowych (Nautilus), ukierunkowanych działań przeciwko internautom, dążącym do anonimizacji ich działań (Nautilus-S), zbierania danych skierowanych do rosyjskich przedsiębiorstw (Mentor) oraz projektów, które wydają się być związane z trwającą w Rosji inicjatywą zbudowania wewnętrznego internetu, oddzielonego od światowej sieci (Hope oraz Tax-3). BBC twierdzi, że projekty SyTech były w większości tworzone na zamówienie Wojskowej Jednostki 71330, części FSB, która jest oskarżona m.in.o wysyłanie spyware do ukraińskich oficerów wywiadu w 2015 roku.

W samych projektach niestety nie ma nic, co nie było wcześniej znane lub oczekiwane. Fakt samego włamania, jego skali i widocznej łatwości jest bardziej godny odnotowania. Kontrahenci pozostają słabym ogniwem łańcucha agencji wywiadowczych na całym świecie -  w zeszłym tygodniu były podwykonawca NSA został oskarżony w USA za kradzież tajemnic przez dwie dekady, a efekt działań Edwarda Snowdena widoczny jest do dziś. Digital Revolution twierdzi, że przekazali dane bez żadnych modyfikacji i usuwania. Niewiele natomiast wiadomo na temat 0v1ru$, grupa ta nie odpowiedziała żadnym komentarzem.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: FSB zhakowane. Wykradziono 7,5 terabajta danych rosyjskiego wywiadu

 0