Przejęcie Activision Blizzard przez Microsoft było niekończącą się telenowelą, która zmęczyła większość osób oraz samych zainteresowanych. I chociaż sprawa już jakiś czas temu została sfinalizowana, a obie strony dokonują integracji zespołów, działa nieoczekiwanie wytoczyło FTC.
FTC, czyli Federalna Komisja Handlu Stanów Zjednoczonych to organ, który zaraz obok brytyjskiego odpowiednika protestował przeciwko fuzji Activision Blizzard i Microsoftu najbardziej. I wprawdzie sprawa została zakończona, to Amerykanie nie zamierzają składać broni i chcą ją odkopać. Amerykańskie organy antymonopolowe argumentują, że sędzia niesłusznie orzekła, iż kupno wydawcy Call of Duty, Activision Blizzard jest legalne w świetle przepisów dotyczących konkurencji.
Federalna Komisja Handlu USA spróbuje przekonać sąd federalny, że zamknięte przejęcie Activision Blizzard przez Microsoft stanowi poważne zagrożenie dla rynku.
Federalna Komisja Handlu spróbuje przekonać składającą się z trzech sędziów komisję sądu apelacyjnego w Kalifornii do tego, iż sędzia sądu niższej instancji nie miała racji. Przedstawiciele FTC staną przed sędzią federalnym dzisiaj. Co może zrobić komisja regulująca rynek USA? Jedynym wyjściem pozostaje udowodnienie, że umowa rzeczywiście była antykonkurencyjna i stanowiła zagrożenie dla konkurencyjności na rynku.
Szanse na zmianę decyzji sądu są jednak nikłe, tym bardziej, iż przejęcie zostało ostatecznie zamknięte. Jak się mówi, batalia prawna jest częścią szerszych działań administracji prezydenta Stanów Zjednoczonych, Joe Bidena mających na celu walkę z fuzjami i podwyżkami cen, które wpływają na konsumentów w różnych obszarach, od leków po bilety lotnicze.
FTC złożyło pozew mający na celu wstrzymanie transakcji w grudniu 2022 r., argumentując, że Microsoft wykorzysta popularne gry Activision do stłumienia konkurencji.
Pokaż / Dodaj komentarze do: FTC nie składa broni i próbuje zablokować zamknięte przejęcie Activision Blizzard