Galaxy Note 8 będzie najdroższym smartfonem Samsunga?

Powoli zbliżamy się do oficjalnej zapowiedzi Galaxy Note 8, które po porażce jaką okazał się jego poprzednik przywrócić ma dobre imię tej drugiej flagowej serii smartfonów Samsunga. Nowymi szczegółami na temat telefonu postanowił podzielić się z nami Evan Blass (na Twitterze znany lepiej jako @evleaks), który jest jednym z najbardziej wiarygodnych źródeł informacji z rynku urządzeń mobilnych.

I tak, twierdzi on, że Note 8 zostanie zaprezentowany dopiero w drugiej połowie września, a nie jak Note 7 w sierpniu, co zresztą sugerowały wcześniejsze przecieki. Oznaczać będzie to, że Samsung będzie musiał bezpośrednio konkurować z nowymi iPhone’ami, które także spodziewane są w tym okresie. Co więcej, ma to być najdroższy smartfon w historii koreańskiego giganta, ponieważ jego cena w strefie euro wynosić ma aż 999 EUR. Trudno jednak uznać to za zaskoczenie, jeśli ceny G8 i S8+ to odpowiednio 799 EUR i 899 EUR. Sprzęt otrzymać ma 6,3-calowy wyświetlacz Super AMOLED o proporcjach 18,5:9 (będzie nieznacznie większy od S8+), co oznacza zastosowanie technologii Infinity Display znanej z serii S8. Nowy Note to jednak bardziej biznesowy model, który w tym roku wyróżniać ma się głównie funkcjami, a nie rozmiarem czy specyfikacją.

Galaxy Note 8 zapowiada się bardzo podobnie do Galaxy S8, ale oczywiście z dodatkiem rysika i funkcjonalności biznesowych. Główną nowością zdaje się tu być podwójny aparat tylny, ale być może Samsung szykuje jakieś niespodzianki

Co więcej, prawdopodobnie będzie to też pierwszy model Samsunga, który otrzyma podwójny aparat tylny i spodziewać mamy się tu dwóch 12 MP sensorów z optyczną stabilizacją obrazu. Obiektywy umieszczone mają być w horyzontalnym układzie, po lewej strony od pulsometru i lampy. Niestety czytnik linii papilarnych wciąż znajdować ma się na „plecach” obok aparatu, ponieważ producentowi nie udało się uporać z trudnościami umieszczenia go pod ekranem. W tym przypadku ma być jednak odseparowany od obiektywów, by uniknąć przypadkowego mazania palcem tych elementów. Poza tym, pod maską znaleźć mamy procesor Exynos 8895 lub Snapdragon 835 (w zależności od rynku), 6 GB pamięci RAM i baterię o pojemności 3300 mAh, czyli mniejszą niż w S8+, ale po wpadce z Note 7 firma woli dmuchać na zimne, a co więcej potrzeba tu dodatkowego miejsca na rysik S-Pen. Sam rysik doczekać ma się nowych funkcji (tłumaczeń całych zdań i konwersji walut czy przypinania odręcznych notatek do ekranu Always-On).