Galaxy Note 9 nie ma już przed nami tajemnic - zdjęcia i specyfikacja

Samsung nie najlepiej radzi sobie z utrzymywaniem swoich niezapowiedzianych produktów w tajemnicy, z dala od wścibskich oczu, czego najlepszych przykładem są najnowsze przecieki na temat nadchodzącego flagowego smartfona Galaxy Note 9.

W sieci pojawiły się właśnie zarówno zdjęcia urządzenia, jak i plakat promocyjny z renderem prezentującym ten biznesowy telefon. Przed wyciekiem nie uchroniło koreańskiego producenta nawet umieszczenie specjalnej naklejki na sprzęcie, która zwiera dość konkretne instrukcje (zakaz informacji, sprzedaży i wycieków). Sam Note 9 z przodu praktycznie nie różni się od poprzednika, co tylko potwierdza, że w tym roku Samsung postawił na ewolucję zeszłorocznych rozwiązań. Fotografie pokazują też, że oprócz niebieskiej wersji kolorystycznej ze złotym rysikiem S Pen dostaniemy również tradycyjny czarny wariant. Zdecydowanie większe zmiany (choć również bez rewolucji) zaobserwować możemy na tylnym panelu, gdzie przeniesiono czytnik linii papilarnych pod moduł aparatu. A jeśli już jesteśmy przy aparacie, to możemy zobaczyć, że jeden sensor jest większy od drugiego, a lampa LED znajduje się bliżej pulsometru.

W sieci pojawiły się zdjęcia i render prasowy Galaxy Note 9, czyli nadchodzącego flagowca Samsunga, a wcześniejsze doniesienia zdradzały specyfikację tego modelu. Samsungowi pozostało jedynie potwierdzić te informacje i ujawnić cenę urządzenia.

Producent zadbał nawet o takie szczegóły, jak końcówka rysika w kolorze smartfona, by ten nie kłuł w oczy złotym kolorem, kiedy umieścimy go w dedykowanym slocie. Co więcej, ten doczekać ma się wsparcia dla łączności Bluetooth. Pod względem specyfikacji Galaxy Note 9 oferować ma wszystko, co najlepsze, czyli procesor Snapdragon 845 lub Exynos 9810 (w zależności od regionu) wspomagany przez 6 GB lub nawet 8 GB pamięci RAM, 6,4-calowy wyświetlacz Super AMOLED o rozdzielczości 2960 x 1440 pikseli oraz baterię o sporej pojemności (według różnych źródeł 3850 mAh lub 4000 mAh). Jego możliwości fotograficzne powinny być zaś bardzo zbliżone do modeli S9 i S9+, ponieważ spodziewamy się przeniesienia aparatów z tych flagowców. Przypominamy, że oficjalna prezentacja smartfona zaplanowana została na 9 sierpnia. Pytanie tylko, czy Samsungowi udało się zachować jakieś niespodzianki, ponieważ w innym przypadku możemy sobie darować oglądanie konferencji Unpacked, ograniczając się jedynie do zapoznania się z ceną telefonu.