Chińczycy już dawno mieli. Samsung stwierdził, że to już czas najwyższy

Chińczycy już dawno mieli. Samsung stwierdził, że to już czas najwyższy

Choć premiera Galaxy S26 Ultra nastąpi na początku przyszłego roku to już do sieci wyciekają informacje o flagowcu Samsunga, dzięki czemu wiemy, czego mniej więcej powinniśmy się po nim spodziewać.

Jednym z tematów, które budzą emocje, jest kwestia ładowania i baterii. Wiele wskazuje na to, że Galaxy S26 Ultra w końcu zaoferuje szybsze ładowanie – nawet do 65 W. To byłby krok naprzód, bo dotychczasowe flagowce Samsunga zatrzymały się na 45 W, co wyglądało blado na tle konkurencji z Chin.

Samsung Galaxy S26 Ultra – pierwsze plotki i pytania o baterię

Jeśli chodzi o pojemność baterii, tutaj sytuacja jest mniej jasna. Część przecieków sugeruje, że Galaxy S26 Ultra dostanie większy akumulator – 5500 mAh. Inne źródła jednak twierdzą, iż Samsung zostanie przy dotychczasowym poziomie 5000 mAh, co oznaczałoby siódmy rok z rzędu bez zmian w tym zakresie.

Z drugiej strony, Samsung podobno chce w nowym modelu jeszcze bardziej odchudzić obudowę. Jeśli smartfon rzeczywiście będzie cieńszy niż S25 Ultra, może być trudno pomieścić większą baterię bez użycia nowych technologii.

A choć firma testuje nowoczesne rozwiązania, takie jak baterie z domieszką krzemu, ich wprowadzenie na większą skalę wciąż stoi pod znakiem zapytania.

Na razie nie wiadomo, jak finalnie będzie wyglądał Galaxy S26 Ultra. Pewne jest jedno – oczekiwania są wysokie, a konkurencja nie śpi.

Jeśli Samsung zdecyduje się nie zmieniać baterii, będzie musiał zaskoczyć użytkowników czymś innym: na przykład lepszym aparatem, nowymi funkcjami albo zupełnie odświeżonym designem.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Chińczycy już dawno mieli. Samsung stwierdził, że to już czas najwyższy

 0
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł