Galaxy X - tak może wyglądać składany smartfon Samsunga

Galaxy X, tak nazywać ma się pierwszy składany smartfon Samsunga z elastycznym ekranem OLED, choć niektóre źródła wskazują na nazwę Galaxy F, ale zdaje się, że ta odnosiła się do skasowanego projektu sprzed kilku lat. Warto bowiem zaznaczyć, że koreański gigant pracuje nad komercjalizacją elastycznych wyświetlaczy od co najmniej 2013 roku i wszystko wskazuje na to, że wkrótce doczekamy się premiery telefonu, który zrobi użytek z tej technologii. Podobno firma prezentowała już prototyp takiego urządzenia na początku roku na targach CES, ale jedynie za zamkniętymi drzwiami dla wybrańców, przez co nie wiemy jeszcze jak będzie ono wyglądało. Tu  pomocą przychodzi jednak holenderski portal NieuweMobielteamed, który połączył siły z Jonasem Dähnertem, tworząc rendery sprzętu, które powstać miały na bazie patentów przyznanych Samsungowi i zamieszczonych w nich schematów.

To jeden z możliwych scenariuszy dla Galaxy X, ponieważ Samsung rozważać ma trzy różne projekty tego smartfona.

Oczywiście nie mamy pewności, czy finalny produkt prezentować będzie się tak jak na tych grafikach, tym bardziej, że w przeciekach wspomina się tak naprawdę o trzech możliwych koncepcjach rozpatrywanych przez Koreańczyków, wyraźnie różniących się designem. Co ciekawe, w tym przypadku telefon nie składa się całkowicie na płasko i po zamknięciu wciąż widnieje spora szpara przy zawiasie, coś jak w laptopie Surface Book od Microsoftu. Co więcej, sprzęt nie składa się dokładnie na pół, przez co część dolnego panelu jest zawsze widoczna, dając nam wgląd w powiadomienia czy np. kontrolę odtwarzanej muzyki. Z poprzednich doniesień wiemy zaś, że ekran będzie miał przekątną 7 cali i rozdzielczość 3360 x 1440 pikseli (proporcje 21:9), a pojemność baterii wynieść może nawet 6000 mAh (zasilenie tak dużego ekranu na pewno wymaga dużo energii).

Warto jednak podkreślić, że Samsung nie jest jedynym producentem, który przygotowywać ma podobny smartfon, ponieważ taki sprzęt szykować ma też jego rodzimy rywal, czyli LG, a z ostatnich przecieków wynika, że chińskie Huawei pracuje w pocie czoła, by wyprzedzić koreańskie firmy z własnym składanym telefonem. Wszystkie 3 urządzenia zadebiutować mają na początku przyszłego roku, więc ich prezentacji spodziewać można się w styczniu na targach CES lub w lutym na MWC. Niewykluczone również, że któryś z innych producentów z Państwa Środka postanowi wyjść przed szereg i pokazać coś jeszcze w tym roku (np. Oppo lub Vivo). Technologia ta potrzebuje jednak wsparcia ze strony największych, którzy dysponują odpowiednimi środkami do jej poprawnego zrealizowania (elastyczny ekran to tylko rozwiązanie połowy problemów, ponieważ pozostaje jeszcze kwestia wewnętrznych komponentów) oraz siłą marketingową zdolną przekonać konsumentów, że jest to nowa rewolucja na rynku.