Ekskluzywna edycja z limitowanej serii ROG Astral RTX 5090, zawierająca prawdziwe 24-karatowe złoto, trafiła na eBay, gdzie jej cena osiąga nawet 23 000 dolarów, czyli ponad trzykrotność sugerowanej ceny detalicznej, wynoszącej i tak zawrotne 6806 USD.
ROG Astral RTX 5090 Dhahab Edition została zaprezentowana jako regionalna ekskluzywność dla rynku Bliskiego Wschodu, a jej unikalność szybko przyciągnęła uwagę spekulantów. Zaledwie chwilę po premierze karta zniknęła z oficjalnych kanałów dystrybucji, by niemal natychmiast pojawić się na aukcyjnych platformach — głównie eBayu, gdzie cena jednej sztuki sięga dziś nawet 23 tysięcy dolarów.
Na eBay aktywne są cztery oferty, z przedziałem cenowym od 15 100 do 23 000 USD. Co ciekawe — i nieco niepokojące — wszystkie aukcje zawierają identyczne zdjęcia produktu, najprawdopodobniej wykonane w jednym miejscu. To rodzi pytania o autentyczność części ofert, zwłaszcza że zdjęcia przedstawiają tę samą konfigurację: pudełko ROG, karta graficzna i dokumentacja.
Niektóre aukcje mogą być próbą manipulacji popytem, poprzez ustawienie tzw. „fałszywych ofert” mających na celu zawyżenie ceny i wywołanie wrażenia unikalności oraz wysokiego zainteresowania.
Co czyni Dhahab Edition wyjątkową?
Z technicznego punktu widzenia, RTX 5090 to prawdziwa bestia w świecie GPU, co potwierdzją branżowe recenzje. Wersja Dhahab Edition (nazwa pochodzi od arabskiego słowa oznaczającego „złoto”) to jednak coś więcej niż tylko moc obliczeniowa. To manifest luksusu — karta została ozdobiona 6,5 gramami 24-karatowego złota, co czyni ją nie tylko narzędziem dla gracza, ale również kolekcjonerskim przedmiotem.
RTX 5090 z serii ROG Astral to aktualnie jedna z najlepszych kart graficznych na świecie. Jednak czy warto zapłacić za nią ponad trzy razy więcej tylko dlatego, że ma złote elementy? To pytanie pozostaje otwarte — a odpowiedź zależy od portfela i poczucia estetyki kupującego.
Entuzjazm czy spekulacja?
Pojawienie się Dhahab Edition na eBayu to przykład, jak niszowy, regionalny produkt może stać się globalnym obiektem pożądania, szczególnie gdy zawiera komponenty z prawdziwego złota i występuje w śladowych ilościach. Ale to również przykład rosnącego problemu spekulacji na rynku sprzętu komputerowego, gdzie limitowane edycje są natychmiast wykupywane, a następnie odsprzedawane z dużym zyskiem.
Użytkownicy forów technologicznych wyrażają sceptycyzm, a niektórzy wręcz drwią z „złotego szału”. „Nie zapłaciłbym za nią nawet sugerowanej ceny detalicznej, a co dopiero 23 tysiące dolarów. Chyba że ktoś mi ją da za darmo – wtedy bym się zastanowił” – pisze jeden z komentatorów.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Karta Nvidii za 85 tysięcy złotych. Spekulanci upadli na głowę?