Dużymi krokami zbliżamy się do premiery karty graficznej GeForce GTX 1070 Ti i tym samym napływa do nas coraz więcej przecieków na temat tego urządzenia - najnowsze z nich dostarczają jednak mniej optymistyczne wieści.
Już na wstępie warto jednak podkreślić, że informacje te bazują na doniesieniach dwóch portali i nie jesteśmy w stanie ich w żaden sposób zweryfikować. O co chodzi? Zarówno według Eteknix, jak i Expreview, nie uświadczymy referencyjnego modelu karty GeForce GTX 1070 Ti i zamiast tego do sprzedaży trafią tylko autorskie wersje od partnerów Nvidii. Co jednak ciekawe, wszystkie modele jakie trafią na rynek posiadać mają identyczne częstotliwości taktowania. Jak wynika z wcześniejszych przecieków bazowa prędkość GPU wynosić będzie 1607 MHz, a w trybie Boost wzrośnie ona do 1683 MHz. I w tym przypadku najważniejszy i zarazem najbardziej kontrowersyjny jest fakt, że prędkości te nie będą mogły być modyfikowane przez producentów.
Jak na razie to tylko plotki, ale jeśli Nvidia rzeczywiście zablokuje GTX 1070 Ti do referencyjnych prędkości, to będzie można mówić o pewnym rozczarowaniu
Prowadzić może to do tego, że modele od poszczególnych firmy różnić będą się tylko wyglądem czy zastosowanym chłodzeniem, ale ich wydajność będzie bardzo zbliżona, niemal identyczna. Expreview sugeruje jednak, że można będzie się posiłkować "ręcznym" podkręcaniem, ale być może producentom uda się obejść jakoś te ograniczenia i przygotują oprogramowanie, które zignoruje blokadę Nvidii. Przypominamy, że GeForce GTX 1070 Ti ma stanowić bezpośrednią odpowiedź Zielonych na kartę Radeon RX Vega 56 od AMD, a zapowiedź tego produktu spodziewana jest 26 października. Premiera powinna nastąpić 2 listopada, a cena wynosić ma 429 USD, czyli nieco więcej niż w przypadku konkurenta.
Pokaż / Dodaj komentarze do: GeForce GTX 1070 Ti z zablokowanymi częstotliwościami taktowania?