Gigabyte Aero 15 to laptop, który wykorzystuje AI do zwiększenia wydajności

Laptopy Gigabyte wciąż nie są oficjalnie dostępne na rynku polskim, ale liczymy na to, że wkrótce się to zmieni, ponieważ to ciekawe produkty, które łączą wysoką gamingową wydajność ze smukłą i lekką sylwetką. Dobrym przykładem jest tu nowy wariant Aero 15, który kryje pod maską procesor Intel Core i9-8950HK oraz kartę graficzną NVIDIA GeForce RTX 2080 Max-Q, zachowując relatywnie kompaktową formę, gdyż posiada bardzo cienkie ramki, mierzy tylko 18,9 mm grubości i waży niecałe 2 kg. Nie są to może jakieś rekordowe wyniki (szczególnie w porównaniu z takim Acerem Swift 7), ale mówimy tu o wysokowydajnym laptopie do gier z 230 watowym zasilaczem i baterią 94,24 Wh. Co jednak najbardziej intrygujące i zarazem wyróżniające ten sprzęt na tle konkurencji, to wykorzystanie sztucznej inteligencji w postaci maszynowego uczenia do optymalizacji wydajności, w tym także w ramach gier.

Tym co wyróżnia Aero 15 od Gigabyte jest wykorzystanie sztucznej inteligencji w postaci maszynowego uczenia do optymalizacji wydajności, w tym także w ramach gier.

Jak to działa? Gigabyte wysyła dane uzyskane z komputera użytkownika do chmury, gdzie Microsoft Azure Machine Learning analizuje i sugeruje optymalną moc dla CPU i GPU do różnych zadań. Dla przykładu, w trakcie grania przeważnie w większym stopniu polegamy na GPU niż CPU, dlatego też Aero 15 może podkręcić grafikę, dostarczając jej więcej mocy (kosztem procesora). Technologia ta może być także wykorzystywana do zapewnienia większej energooszczędności, np. kiedy surfujemy po sieci lub też zwiększenia efektywności laptopa w profesjonalnych zastosowaniach, takich jak edycja wideo. Co więcej, nie ogranicza się ona jedynie do specyficznego „inteligentnego” podkręcania czy optymalizowania pracy procesora i grafiki, ale również wykorzystywana ma być w przypadku podświetlenia klawiatury, prędkości wentylatorów czy efektów dźwiękowych. Co warto podkreślić, opcje te będziemy mogli również modyfikować manualnie, a w razie potrzeby wsparcie ze strony sztucznej inteligencji można po prostu wyłączyć. Trzeba jednak wspomnieć, że o ile  funkcje AI będą bezpłatne w ramach gwarancji, to Gigabyte nie określił jeszcze, czy zamierza pobierać za nie jakieś opłaty po upływie tego okresu.  

Wracając do samego laptopa, ten dostępny będzie tradycyjnie w wielu konfiguracjach i zdecydować będziemy mogli się na panel 4K lub też Full HD IPS o odświeżaniu 144 Hz. Jeśli zaś chodzi o pamięć, w środku można będzie zainstalować do 64 GB RAM typu DDR4-2666 oraz dwa nośniki danych w formacie M.2 2280. Nie zabrakło także wsparcia dla łączności WiFi 802.11ac i Bluetooth 5.0, a jeśli chodzi o dostępne złącza, to otrzymujemy HDMI 2.0, DisplayPort, Ethernet i USB 3.1 typu C z Thunderbolt 3, jak również USB 3.1 typu C, slot na kartę pamięci SD i gniazdo słuchawkowe. Producent nie zdradził jeszcze ceny, ale zeszłoroczny model startował z pułapu 2200 USD, więc tym razem za sprawą wsparcia ze strony sztucznej inteligencji może być nawet nieco drożej.