Coraz głośniej mówi się o bezpodstawnym wykorzystaniu przez AI treści chronionych przez prawa autorskie i giganci, którzy mają środki, by walczyć o swoje, nie zamierzają się temu przyglądać biernie. Do tego grona dołączyło właśnie Warner Bros. Discovery.
Gigant złożył pozew przeciwko popularnemu generatorowi obrazów AI Midjourney, zarzucając mu bezprawne wykorzystywanie i monetyzowanie własności intelektualnych koncernu. Sedno pozwu dotyczy możliwości generowania obrazów i nagrań przedstawiających najbardziej rozpoznawalnych bohaterów stworzonych przez Warner Bros., takich jak Superman, Batman, Wonder Woman, Scooby-Doo czy kultowa paczka Looney Tunes. Zdaniem wytwórni, Midjourney nie tylko czerpie z jej dorobku, ale wręcz buduje swoją komercyjną ofertę na pracy artystów, scenarzystów i filmowców zatrudnianych przez dekady.
Sedno pozwu dotyczy możliwości generowania obrazów i nagrań przedstawiających najbardziej rozpoznawalnych bohaterów stworzonych przez Warner Bros.
Firma podkreśla, że technicznie możliwe jest wprowadzenie mechanizmów blokujących generowanie chronionych postaci. Co więcej, gdy Midjourney uruchomiło swój model wideo, początkowo takie ograniczenia faktycznie działały. Jednak, jak twierdzi Warner Bros., w ostatnich tygodniach zostały one usunięte. To zdaniem koncernu dowód na świadome i celowe łamanie prawa w imię zwiększenia zysków.
Zyski ponad prawo?
Midjourney oferuje płatne subskrypcje w przedziale od 10 do 120 dolarów miesięcznie. Według pozwu to właśnie możliwość generowania postaci ze świata Warner Bros. stanowi jedną z głównych zachęt do wykupienia abonamentu. „Trudno wyobrazić sobie bardziej rażące naruszenie praw autorskich” - zali się firma w dokumentach sądowych.
Warner Bros. argumentuje, że Midjourney „przedkłada setki milionów dolarów przychodów ponad poszanowanie prawa” i tym samym umacnia swoją pozycję kosztem cudzej własności. W pozwie przedstawiono porównania pomiędzy grafikami wygenerowanymi przez AI a oficjalnymi kadrami i materiałami promocyjnymi m.in. z filmu Mroczny Rycerz. Co więcej, nawet ogólne zapytania typu „klasyczna walka superbohaterów” mogą, według koncernu, skutkować obrazami jawnie inspirowanymi jego postaciami.
Nie tylko Warner Bros.
Midjourney już wcześniej znalazło się na celowniku innych gigantów branży. W czerwcu Disney i Universal Studios wniosły przeciwko firmie podobne pozwy, oskarżając ją o nielegalne wykorzystanie tysięcy chronionych materiałów podczas treningu modeli i o umożliwianie generowania wizerunków bohaterów takich jak Darth Vader, Shrek, Homer Simpson czy Minionki.
Gra o wysoką stawkę
Warner Bros. domaga się odszkodowania ustawowego w wysokości do 150 tysięcy dolarów za każde naruszone dzieło, powołując się na „umyślne i systematyczne” łamanie prawa. Jeśli sąd przyzna rację koncernowi, sprawa może stać się jednym z precedensów, który pociągnie za sobą lawinę tego typu pozwów.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Ukradli im Supermana i Batmana. Warner Bros dołącza do firm pozywających Midjourney