Google: Filtry upiększające zdjęcia źle wpływają na psychikę. Zmiany w aparatach smartfonów Pixel

Większość smartfonów od lat oferuje różne filtry upiększające zdjęcia, które usuwają pryszcze, piegi, zmarszczki i inne niepożądane detale na twarzy. Filtry te są w powszechnym użyciu i gdyby ich całkowicie zakazać, na Instagramie prawdopodobnie pojawiałoby się o połowę mniej zdjęć. Okazuje się jednak, że filtry te mogą też być przedmiotem badać i chyba nie będzie dla nikogo zaskoczenie, że taka funkcjonalność dostępna w aparatach smartfonów może mieć negatywny wpływ na zdrowie psychiczne. W związku  Google domyślnie wyłącza filtry we własnych telefonach i zachęca innych producentów OEM, by również nie oferowali domyślnie włączonych filtrów.

Google stwierdza, że filtry upiększające przekłamują rzeczywistość i źle wpływają na zdrowie psychiczne. W związku z tym wprowadza zmiany w swoich urządzeniach.

„Postanowiliśmy lepiej zrozumieć, jaki wpływ może mieć nakładanie filtrów w selfie na samopoczucie ludzi, zwłaszcza gdy filtry są domyślnie włączone. Przeprowadziliśmy wiele badań i rozmawialiśmy z ekspertami w dziedzinie zdrowia dzieci i psychiki z całego świata i odkryliśmy, że jeśli nie jest jasne, że aparat lub aplikacja do zdjęć zastosowała filtr, zdjęcia mogą negatywnie wpłynąć na samopoczucie psychiczne. Te domyślne filtry mogą po cichu zacząć wyznaczać standard piękna, z którym niektórzy się będą porównywać. ”  Firma Google stworzyła dokumentację opisującą sprawdzone metody wdrażania filtrów twarzy, zalecając ich domyślne wyłączenie. 

Firma sugeruje również, że producenci OEM i twórcy aplikacji do aparatów powinni trzymać się z daleka od terminów takich jak „ulepszenie”, „upiększanie” i „retusz”, ponieważ wszystkie one sugerują, że niezmodyfikowane zdjęcie wymaga poprawy. „Retusz twarzy” jest zalecany jako jeden z możliwych terminów neutralnych. Google chce dawać przykład innym i zapowiada, że telefony Pixel wkrótce będą miały domyślnie wyłączony retusz twarzy. Opcja pozostanie dostępna dla osób wiedzących czego szukają, ale pojawi się nowy interfejs użytkownika, który dokładnie wyjaśnia, co dany filtr robi ze zdjęciem. Aparat Google zmienia również nazwę opcji średniej intensywności z „Naturalny” na „Subtelny”.