Google odmawia usunięcia aplikacji do śledzenia i nadzoru nad kobietami

Google odmawia usunięcia aplikacji do śledzenia i nadzoru nad kobietami

W ubiegłym miesiącu, w sieci pojawiło się wiele niepokojących doniesień na temat aplikacji dostępnej w Google Play oraz sklepie Apple, której działanie jest mocno widoczne w Arabii Saudyjskiej. Niespotykaną i jednocześnie najbardziej komentowaną funkcją programu, jest możliwość śledzenia kobiet i ustanawiania dla nich pozwoleń na podróże. Kobietami poprzez aplikację zarządzają ich opiekunowie, którzy oczywiście są płci męskiej. Wiele środowisk podniosło alarm, domagając się od gigantów, usunięcia aplikacji z ich platform. Teraz mamy odpowiedź jednego z nich - Google odmówiło zaprzestania dystrybucji programu. Absher, bo taką nosi nazwę kontrowersyjny program, jest wciąż dostępny w Google Play i Apple Store i nic w tym temacie raczej się nie zmieni.

"Don't be evil" - jeszcze niedawno to motto przyświecało działalności Google. Teraz słowa te nie mają większego znaczenia.

Aplikacja umożliwia wiele całkowicie normalnych czynności, jak uiszczanie opłat za parkowanie, rejestrację noworodków, czy odnawianie pozwolenia na prowadzenie pojazdów, ale jedna z funkcji programu wprawiła obrońców praw człowieka w stan wrzenia. Wszystko z powodu możliwości śledzenia kobiet przez mężczyzn i wydawanie pozwoleń lub zakazów podróży. Pod koniec ubiegłego miesiąca, 14 reprezentantów Kongresu Stanów Zjednoczonych wystosowało do Google i Apple list, domagając się usunięcia aplikacji, zarzucając oprogramowaniu, że "prześladowane w Arabii Saudyjskiej kobiety są zmuszone do pokonania aplikacji, by móc opuścić kraj i gdzie indziej szukać schronienia". W liście wskazano datę 28 lutego jako ostateczny termin udzielenia odpowiedzi. Google wystosowało wiadomość zwrotną dopiero teraz i jedna ze wspomnianych 14 reprezentantów - Jackie Speier, oznajmiła, że Google odmówiło spełnienia żądań i nie usunie aplikacji ze swoich zasobów, podczas gdy Apple wciąż zwleka z odpowiedzią, utrzymując, że konieczne jest dochodzenie.

Książę Arabii Saudysjkiej Mohammed bin Salman,Google CEO Sundar Pichai oraz współzałożyciel Google Sergey Brin. Fot: Getty Images / Business Insider

Google nie znalazło w aplikacji żadnych elementów, które naruszają regulamin, w związku z czym nie ma podstaw do usunięcia programu. W Arabii Saudyjskiej obowiązuje prawo zakazujące kobietom przebywania w przestrzeni publicznej bez mężczyzny - opiekuna, a opisywana aplikacja jest tylko rozszerzeniem tej sytuacji. Mężczyzna, który zarejestruje swoje żony oraz dzieci jako osoby "zależne" w aplikacji Absher, otrzyma powiadomienie jak tylko te zależne osoby będą próbowały użyć paszportu, albo dowodu osobistego w celu podróży. Opiekunowie mogą nawet ustawić pozwolenie na pojedynczą podróż, wiele wypraw, albo całkowicie zabronić przemieszczania się. Podczas gdy decyzja Apple wciąż jest nieznana, Google występuje przeciw swojej zwyczajowej polityce i propagowanych wartościach, zaprzeczając roli jaką chcą pełnić w społeczeństwie.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Google odmawia usunięcia aplikacji do śledzenia i nadzoru nad kobietami

 0