Google oficjalnie kupuje Fitbit za 2,1 miliarda dolarów

Google ogłosiło dziś, że kupuje firmę Fitbit, zajmującą się produkcją urządzeń do śledzenia aktywności sportowej. Wartość przejęcia wynosi 2,1 miliarda dolarów . Ruch ten ma na celu pomóc Google w odświeżeniu ich systemu operacyjnego na smartwatche Wear OS,  który oparty jest na Androidzie i do tej pory pozostawał daleko w tyle za Apple Watch zarówno pod względem wygody użytkownika, jak i sprzedaży. Firma Fitbit została założona w 2007 roku z ambitnym planem "uczynienia wszystkich na świecie zdrowszymi" i pozostałą wierna swoim postanowieniom, częściowo dzięki dobrze zaprojektowanym sprzętom i oprogramowaniu przyjaznemu dla użytkownika. Firma sprzedała 13,9 miliona urządzeń Fitbit w 2018 roku i obecnie posiada udział w rynku produktów typu smartwatch wynoszący nieco poniżej procent.

Google kupuje firmę Fitbit, licząc, że dzięki przejęciu uda im się zaistnieć na rynku smartwatchy i innych urządzeń ubieralnych. Google od lat bezskutecznie próbuje się wybić w tym biznesie.

Google Wear OS od momentu wydania w 2014 roku ma problemy z zdobyciem odpowiedniej pozycji na rynku. Firma nie odniosła sukcesu w próbach podebrania jakiegokolwiek udziału w rynku zarówno Apple, jak i Samsunga, które posiadają odpowiednio 46,4% i 15,9% rynku. Próby Google obejmowały poważne zmiany interfejsu użytkownika, a nawet całkowity rebranding - wszystko to bezskutecznie. Wygląda na to, że Google zdecydowało, że najlepszym rozwiązaniem jest zakup firmy z ugruntowaną pozycją na rynku. Co więcej, przejmując Fitbit, Google nie będzie już musiało polegać na swoich partnerach, korzystając z ich oprogramowania, ale zamiast tego może "wprowadzić na rynek urządzenia ubieralne Made by Google". Ten ruch jest podobny sytuacji, gdy Google kupiło zespół projektantów HTC, pozwalając firmie projektować i produkować telefony z Androidem, a mianowicie linię Pixel.

Starszy wiceprezes ds. urządzeń i usług, Rick Osterloh podkreślił znaczenie prywatności i bezpieczeństwa dla swoich użytkowników, określając je jako "najważniejsze". Google, którego cała działalność opiera się na gromadzeniu danych użytkowników i przychodach z reklam, kładzie nacisk na fakt, że "My (Google) nigdy nikomu nie sprzedamy danych osobowych", najwyraźniej podążając śladami Apple i Fitbit, firm, które zyskał lojalność klientów  częściowo ze względu na ich podejście do prywatności użytkowników. Transakcja ma zostać sfinalizowana w 2020 roku i miejmy nadzieję, przyniesie ze sobą realnego konkurenta dla Apple Watch, który do tej pory dominował na rynku dzięki eleganckiemu wyglądowi i oprogramowaniu. Być może teraz, gdy Google będzie odpowiadać zarówno za sprzęt, jak i oprogramowanie, będzie w stanie osiągnąć podobny sukces.