Google ostrzeże nas, jeśli wyniki wyszukiwania będą niewiarygodne

Wyszukiwarka Google jest bardzo intensywnie używana na całym świecie, gdyż cieszy się największą popularnością pośród użytkowników internetu i dlatego firma często aktualizuje usługę o nowe funkcje. W zeszłym miesiącu Google ujawniło, że pracuje nad nową technologią o nazwie Multitask Unified Model (MUM) do udzielania odpowiedzi na bardziej złożone zapytania wyszukiwania, a w tym miesiącu producent ogłosił, że poprawia wyniki wyszukiwania, aby chronić ludzi przed nękaniem online. Teraz zaś ogłosił, że powiadomi użytkowników, gdy wyniki wyszukiwania będą niewiarygodne z powodu pewnych czynników.

Google powiadomi użytkowników, gdy wyniki wyszukiwania będą niewiarygodne z powodu pewnych czynników.

Chociaż Google twierdzi, że dokłada wszelkich starań, aby zapewnić precyzyjne wyniki wyszukiwania, to jednak nie jest to takie proste, jeśli chodzi o najnowsze wiadomości lub wydarzenia, szczególnie jeśli te mają dynamiczny charakter, gdzie ich pełny obraz jest często nieznany nawet branży mediów informacyjnych. W związku z tym firma ulepsza wyszukiwarkę Google, aby powiadamiać użytkowników o takim przypadku i prosić użytkowników o sprawdzenie tematu w późniejszym czasie, gdy dostępnych będzie więcej źródeł wiadomości. W takim przypadku możemy otrzymać adnotację o następującej treści: „Wygląda na to, że te wyniki szybko się zmieniają. Jeśli ten temat jest nowy, dodanie wyników z wiarygodnych źródeł może czasami zająć trochę czasu”.

Ta funkcja działa w połączeniu z innymi, w których Google powiadamia użytkowników, gdy ich zapytania wyszukiwania nie przynoszą dobrych wyników, a także z panelem „Informacje o wyniku”, który pomaga dowiedzieć się, czy można uznać witrynę za wiarygodną lub nie. Ważne jest również, aby pamiętać, że obecnie dodatkowe informacje na temat wyników wyszukiwania ukryto w sekcji „o tym wyniku” (wciąż w fazie beta), więc aktualizacja spowoduje wyświetlenie tych powiadomień z przodu i sprawi, że będą bardziej widoczne dla użytkownika. Te kroki powinny pomóc w walce z dezinformacją w Internecie. Firma twierdzi, że jej najnowsze ulepszenie jest na razie dostępne tylko w języku angielskim dla użytkowników w USA, ale wkrótce zostanie wprowadzone w innych częściach świata, więc zapewne i na rynku europejskim (choć nie wiemy, ile przyjdzie nam na nie poczekać w Polsce).