Google zmienia nawyki? Pixel 9a ma pojawić się szybciej niż zazwyczaj

Chociaż Google przyzwyczaiło nas raczej do uregulowanego harmonogramu premier, to sierpniowa zapowiedź Pixela 9 wskazuje na nowy kierunek, który chce obrać korporacja. Najprawdopodobniej Pixel 9a również ukaże się szybciej na rynku.

Do tej pory Google ujawniało nowe modele ze swojej linii smartfonów Pixel w październiku. Tak było w przypadku Pixela 7 czy Pixela 8. Niemniej jednak tegoroczna prezentacja Pixela 9 przypadła na sierpień, znacznie wcześniej, niż się spodziewano. Poza główną serią na rodzinę telefonów Pixel składają się również bardziej przystępne cenowo modele, znane pod serią „a”. Zazwyczaj te mniej obciążające portfel wersje były pokazywane w okolicach maja i zapewniały podobne wrażenia co „starszy brat” za mniejszą kwotę. Teraz wydaje się, że Google będzie chciało zmienić także datę premiery Pixela 9a, i preordery zaczną się znacznie wcześniej niż zazwyczaj.

Google – nowa strategia wydawnicza

W nawiązaniu do krążących po sieci informacji amerykańska spółka planuje rozpocząć przedsprzedaż Pixela 9a w połowie marca 2025. Zgodnie z wcześniejszą praktyką możemy się spodziewać, że telefony te trafią do odbiorców przed końcem miesiąca. Oznaczałoby to, że premiera smartfonów z serii „a” nastąpiłaby dwa miesiące szybciej, niż dotychczas.

Ta zmiana polityki wydawniczej wydaje się nie być jednorazowym wydarzeniem, lecz częścią długoterminowej strategii, którą chce obrać firma. Co ciekawe, zmiana harmonogramu premier sprzętowych nowości może wpłynąć również na publikowanie nowych wersji oprogramowania w systemie Android. Nowej rewizji softu moglibyśmy się spodziewać kilka miesięcy wcześniej, niż zwykle; przecieki wskazują bowiem wstępną datę na drugi kwartał 2025. W takim wypadku premiera systemu Android 16 nastąpiłaby trzy miesiące wcześniej, niż początkowo planowano.

Google Pixel 9a – wygląd i przecieki

Choć do oficjalnej premiery Pixela 9a pozostało jeszcze trochę czasu, to pojawiły się już pierwsze wizualizacje nowego smartfona Google. Dzięki OnLeaks, dobrze rozpoznawalnemu źródłu przecieków technologicznych, możemy podziwiać pierwsze rendery. Przyglądając się ilustracjom, wyraźnie widać wygląd zbliżony do Pixela 9, który charakteryzuje się podobnie „nowoczesnym” designem.

Mimo że przyspieszenie premiery jest dość kontrowersyjnym ruchem (zwłaszcza dla użytkowników ubiegłorocznych modeli...), to wyraźnie wskazuje, że Google chce pozostać konkurencyjne na rynku smartfonów i szybciej wprowadzać opracowane przez siebie nowości. Pytanie brzmi, jak odbije się to na jakości oferowanych produktów...