Google stosuje kontrowersyjną strategię, by zatrzymać najlepszych specjalistów od sztucznej inteligencji - zamiast pozwalać im odejść do konkurencji, płaci im przez rok… za nicnierobienie.
Jak donosi Business Insider, brytyjski oddział AI Google’a - DeepMind - wprowadził wyjątkowo restrykcyjne klauzule zakazu konkurencji. Umowy te zakazują niektórym pracownikom podejmowania pracy w konkurencyjnych firmach nawet przez 12 miesięcy po odejściu. W tym czasie nie mogą dołączyć do zespołów takich gigantów jak OpenAI czy Microsoft. Co ciekawe, Google nadal im płaci, co można porównać do bardzo długiego urlopu płatnego.
W USA większość takich umów została zakazana przez Federalną Komisję Handlu.
Choć na pierwszy rzut oka może to wydawać się korzystne – rok płatnej przerwy – w praktyce wielu badaczy czuje się odsuniętych od dynamicznie rozwijającego się świata AI. W branży, w której postęp mierzony jest tygodniami, 12 miesięcy bez aktywnego udziału to często technologiczna przepaść.
Nie mamy dla was pracy, ale konkurencja też nie będzie miała
W USA większość takich umów została zakazana przez Federalną Komisję Handlu (FTC) już w zeszłym roku, ale zakaz ten nie obejmuje siedziby DeepMind w Londynie, która funkcjonuje według prawa brytyjskiego. Wiceprezes ds. AI w Microsoft napisał niedawno na platformie X, że pracownicy DeepMind kontaktują się z nim w desperacji, szukając sposobu na obejście zakazów konkurencji.
Dear @GoogDeepMind ers, First, congrats on the new impressive models.
— Nando de Freitas (@NandoDF) March 26, 2025
Every week one of you reaches out to me in despair to ask me how to escape your notice periods and noncompetes. Also asking me for a job because your manager has explained this is the way to get promoted, but…
Wszystko wskazuje na to, że w walce o talenty w AI firmy sięgają po coraz bardziej radykalne środki. Prawo powinno jednak w takim przypadku lepiej chronić pracowników.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Google płaci ekspertom od sztucznej inteligencji za… nicnierobienie przez rok