Google redukuje dział odpowiedzialny za laptopy i tablety

Google to potężna technologiczna korporacja, która większości fanów nieszczególnie kojarzy się z własną marką laptopów czy tabletów. A jednak, mimo że Chromebooki wyposażone w autorski system ChromeOS nie są hitami sprzedaży w wielu miejscach globu, to z pewnością posiadają grupę oddanych fanów. Niestety, jeśli wierzyć najnowszym doniesieniom Google zdało sobie sprawę ze średniej rentowności działu Create odpowiedzialnego za opracowywanie laptopów oraz tabletów i postawiło na radykalny krok. Otóż przedsiębiorstwo wdrożyło plan redukcji prosząc pracowników o przeniesienie się na inne wolne stanowiska w Alphabet. Dlaczego konkretnie Google postanowiło uszczuplić ekipę w ostatnim czasie odpowiedzialną za przygotowywanie na przykład Pixel Slate czy Pixelbook?

Google postanowiło przeprowadzić redukcję działu odpowiedzialnego za powstanie laptopów i tabletów.

Mianowicie Business Insider powołując się na źródła rozeznane w strukturach Google uważa, że chodzi o skasowanie ważnych projektów sprzętu, nad którymi pracował zespół. Ciężko ocenić ile urządzeń wylądowało w koszu ani jaka była ich koncepcja. Okazuje się, iż z dotychczas zajmowanymi stanowiskami musieli pożegnać się m.in. menedżerowie programów technicznych, czy inżynierowie odpowiedzialni za sprzęt. Chociaż z dostępnych informacji jasno wynika, że Google ogranicza swoje portfolio nie oznacza ostatecznej rezygnacji z kolejnego Pixelbooka lub Pixel Slate i być może w przyszłości Google przywróci pracowników na dawniej piastowane stanowiska.

Mimo wszystko szanse na to są raczej małe, gdyż tak jak pisaliśmy Google doskonale zdaje sobie sprawę, że nie kojarzy się społeczności jako producent notebooków lub tabletów. Notabene te ostatnie w minionych latach cieszą się topniejącą popularnością wśród konsumentów, a wielu ekspertów mówi nawet o zmierzchu tego rodzaju urządzeń w przyszłości. Zgodnie z licznymi danymi na przestrzeni trzech lat ich sprzedaż sukcesywnie spadała, zaś według statystyk IDC w 2017 roku tablety rozeszły się w liczbie 163,5 mln sztuk na całym świecie, a więc o 6,5% mniej niż w analogicznym okresie 2016 roku. Natomiast w drugim kwartale 2018 roku spadek wyniósł aż 13,5%. Pytanie, jak sprzęt poradzi sobie w nadchodzącej przyszłości?