Google Stadia wreszcie na iOS, choć nieoficjalnie. Tam, gdzie poległo Google, wkroczyła społeczność

Wiele firm próbuje wprowadzić swoje usługi przesyłania strumieniowego gier na iOS, jednak Apple wcale nie jest zainteresowane współpracą z konkurencją i ułatwianiem im czegokolwiek. Gdzie jednak przysłowiowy diabeł nie może, tam pośle... zwykłego użytkownika, który weźmie sprawy w swoje ręce i zrobi to lepiej niż giganci. Samotny programista udostępnił aplikację przeglądarkową na iOS, która zawiera wszystko, co potrzebne do strumieniowego przesyłania gier z Google Stadia. Usługa Google nie jest jeszcze oficjalnie dostępna na iOS ze względu na ograniczenia treści Apple i surowe wymagania dotyczące usług gier. Jednak "Stadium" pozwala na korzystanie z usługi. Aplikacja została opracowana przez użytkownika forum Reddit, który powiedział: "W ciągu ostatnich kilku tygodni na subreddicie pojawiło się kilka sztuczek, aby Stadia działała na iOS 14. Zdecydowałem się wysłać wysoce wyspecjalizowaną przegldarkę do App Store, która może sprawia, że jest to bardzo łatwe".

Apple nie pozwoliło Google wprowadzić usługi Stadia na iOS. W nieoficjalny sposób udało się to aplikacji Stadium, choć zapewne w krótkim czasie "niespodziewanie" zniknie ona z App Store.

Aby móc uruchamiać usługę Google Stadia na iOS, trzeba pobrać przeglądarkę Stadium z App Store, a następnie ustawić główny adres URL wskazujący stronę główną Stadia. Kolejny krok to wybrać agenta użytkownika wskazującego określoną wersję. Następnie wystarcz zalogować się i uwierzytelnić aplikację na swoim koncie Google. Od tego momentu wszystko jest skonfigurowane, a gry Stadia mogą być przesyłane strumieniowo na urządzenie z systemem iOS w taki sam sposób, w jaki przesyłają strumieniowo na komputer stacjonarny.

Co z xCloud, Stadia, GeForce Now na iOS? Nie ma i pewnie długo nie będzie...

Wszystkie kontrolery, które są obecnie obsługiwane przez system iOS, powinny działać, w tym kontrolery bluetooth Xbox i DualShock 4. Czy to koniec problemów użytkowników Stadia z iOS? Niekoniecznie. Apple jest znane ze swojej roszczeniowej postawy i usuwania niewygodnych aplikacji za nieistniejące przewinienia. Nie wiadomo, jak długo Apple pozostawi tę aplikację w spokoju, teoretycznie nie łamie ona zasad App Store, w końcu przeszła weryfikację i jest dostępna w sklepie. Biorąc jednak pod uwagę, że omija inne wymagania zezwalające na usługi przesyłania strumieniowego, Apple może dość szybko wziąć Stadium na celownik.