Google testuje nową funkcję odtwarzania i pauzowania wideo w Chrome

Chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć, jak irytujące potrafi być surfowanie po sieci, kiedy co chwilę atakowani jesteśmy materiałami wideo, które mają włączone autoodtwarzanie. Współczesne przeglądarki starają się jakoś radzić sobie z tym problemem, ale jak na razie niezbyt skutecznie. Co prawda Chrome przed rokiem wprowadził funkcję automatycznego blokowania tego typu treści, ale ta szybko została wyłączona, ponieważ okazało się, że blokuje zbyt dużo, co prowadziło do problemów z działem niektórych gier czy stron internetowych. Google ma jednak nowy pomysł, jak pomóc nam w tej kwestii i wkrótce wprowadzi do swojej przeglądarki przycisk play/pause, który pozwoli na pauzowanie i odtwarzanie wideo z dowolnej karty. Opcja znana jako Global Media Controls pojawiła się już w wydanej niedawno deweloperskiej wersji (Canary) przeglądarki Chrome.

Opcja Global Media Controls pojawiła się już w wydanej niedawno deweloperskiej wersji (Canary) przeglądarki Chrome.

Po jej udostępnieniu, ikonka play pojawia się obok paska URL (zaraz obok gwiazdki opcji zakładek), jeśli wideo odtwarzane jest na jakiejkolwiek z otwartych przez nas kart. Klikając w nią otwieramy większy panel kontrolny, w którym możemy wstrzymać odtwarzanie filmu, uruchomić je czy też przeskoczyć do przodu lub do tyłu, a to wszystko bez konieczności udawania się do karty z samym wideo. Funkcja ta może okazać się szczególnie pomocna przy zatrzymywaniu irytujących filmów z autoodtwarzaniem lub też kontrolowania filmów YouTube lub z innych platform przy jednoczesnym przeglądaniu innych stron. Na pewno zostanie też ciepło przyjęta przez osoby, którym brakuje usuniętej ostatnio przez Google ikonki głośniczka, która pozwalała na szybkie wyciszenie karty (choć wciąż oczywiście możemy to zrobić klikając na kartę prawym przyciskiem muszy i wybierając stosowną opcję - Wycisz stronę).

Funkcja Global Media Controls wydaje się być bardziej wszechstronna i na pewno docenią ją osoby, które lubią w międzyczasie posłuchać sobie muzyki na YouTube lub użytkownicy działający na dużej liczbie kart, gdzie szybkie odnalezienie tej z irytującym automatycznie odtwarzanym wideo potrafi być kłopotliwe. Wygląda też na to, że opcja ta pozwala kontrolować nie tylko wideo ale też audio, choć nie działa jeszcze na wszystkich stronach i potrafi się wysypać (wciąż jest to wczesna wersja testowa). Jeśli jednak mimo wszystko chcecie już ją wypróbować, to musicie pobrać stosowną wersję Chrome z TEGO adresu. Niestety nie wiemy jeszcze, kiedy Global Media Controls pojawi się w finalnym wydaniu przeglądarki Google.