Google traci grunt pod nogami. Symboliczna granica przekroczona

Google to niekwestionowany lider na rynku wyszukiwarek internetowych. Korporacja zdominowała branżę, ale najwyraźniej gigant technologiczny zbliżył się do szklanego sufitu, którego nie tylko nie jest w stanie przebić, ale zaczął się nawet od niego nieco oddalać.

Google po raz pierwszy od niemal dekady straciło część udziałów w rynku wyszukiwarek, wyniosły one w ostatnim kwartale 2024 roku mniej niż 90%. Statystyki serwisu StatCounter pokazują, iż udziały firmy spadły wówczas do 89,34% i nieco wzrosły w lutym 2025 roku do 90,15%, by miesiąc później znowu spaść, tym razem do 89,71%. Od tego czasu gigant nie zdołał przekroczyć progu 90%.

Google notuje takie spadki po raz pierwszy od niepamiętnych czasów

Sytuację Google skomentował na platformie X Mario Nawfal, założyciel International Blockchain Consulting Group, który napisał: „Po co klikać w linki, skoro można po prostu zapytać Groka i dostać odpowiedź od razu?” Elon Musk szybko podchwycił temat i dodał komentarz: „AI zastąpi wyszukiwarki @grok”. Rzeczywiście pozyskiwanie informacji od sztucznej inteligencji może być szybsze, aczkolwiek warto pamiętać, iż AI popełnia błędy.

Google po raz pierwszy od lat zauważalnie stracił udziały w rynku wyszukiwarek.

Z drugiej strony klasyczne wyszukiwarki – w tym Google – nie zawsze prezentują wyniki w sposób neutralny. Bywa, że użytkownik trafia na wyniki sponsorowane, które wcale nie są najlepszym możliwym źródłem informacji.

Kolejna kwestia to pieniądze. Modele AI są drogie w utrzymaniu i rozwijaniu, a firmy inwestują w nie miliardy dolarów. Co za tym idzie, muszą na nich zarabiać, a to może oznaczać w przyszłości reklamy także w wyszukiwarkach AI.