Od samego początku było wiadomo, że RODO przysparzać będzie wielu problemów firmom, które obracają dużą ilością danych i Google właśnie przekonało się o tym na własnej skórze. Francuski organ zajmujący się ochroną danych osobowych, CNIL (Commission Nationale de l'Informatique et des Libertés), nałożył właśnie na amerykańską firmę 50 mln EUR grzywny za naruszenie przepisów słynnego unijnego rozporządzenia, znanego jako RODO. Jest to jak na razie najwyższa kara pieniężna, jaką nałożono w związku z tym unijnym rozporządzeniem o ochronie danych osobowych, a pierwszy raz ukarano także technologicznego giganta w związku z nowymi przepisami prawa, które weszły w życie w maju ubiegłego roku, więc możemy mówić tu o pewnym precedensie, mogącym zachęcić kolejne organy w krajach UE do bliższego przyjrzenia się działalności Google oraz innych firm obracających dużymi ilościami danych osobowych (jak np. Facebook).
Jest to jak na razie najwyższa kara pieniężna, jaką nałożono w związku z tym unijnym rozporządzeniem o ochronie danych osobowych, a pierwszy raz ukarano także technologicznego giganta w związku z nowymi przepisami prawa.
Grzywna nałożona przez francuski CNIL tłumaczona jest brakiem wyraźnej informacji ze strony Google na temat tego, jak wykorzystywane są dane użytkowników oraz metod ich pozyskiwania, które opisywane są tu jako „przytłaczające i inwazyjne”. Co więcej, organ twierdzi również, że przedsiębiorstwo nie wystosowuje do użytkowników w stosowny sposób próśb o zgodę na kierowanie do nich spersonalizowanych reklam. Warto przypomnieć, że przepisy RODO nakładają na podmioty zarządzające naszymi danymi osobowymi obowiązek uzyskania od użytkowników bezpośredniej zgody, zanim rozpoczną zbieranie informacji, a istotna jest tu także możliwość jej wycofania. Kara w wysokości 50 mln EUR wydaje się być relatywnie duża, jednak jest to stosunkowo niewiele w porównaniu z tym, na co pozwalają przepisy rozporządzenia. Te umożliwiają bowiem nakładanie grzywny o maksymalnym limicie w wysokości 4% rocznego całkowitego przychodu firmy, co w przypadku Google, które tylko w ostatnim kwartale wygenerowało 33,74 mld USD, oznaczać mogłoby karę kilku miliardów euro. W tym kontekście kilkadziesiąt milionów euro od CNIL wydaje się być więc dość pobłażliwe.
Mimo wszystko jest to największa dotychczasowa grzywna nałożona w związku z RODO, a Google mocno przebiło dotychczasowe niechlubne rekordy. Wśród głośniejszych spraw tego typu warto przytoczyć przykład portugalskiego szpitala, na który nałożono karę w wysokości 400 000 EUR po tym, jak odkryto, że pracownicy korzystają z fałszywych kont pacjentów, by uzyskać wgląd w ich dane. Niemiecki serwis mediów społecznościowch i czatu musiał zapłacić 20 000 EUR w listopadzie zeszłego roku, gdyż przechowywał hasła użytkowników w formie zwykłego tekstu, a lokalny biznesmen z Austrii ukarany został grzywną 4800 EUR w październiku 2018 roku za posiadanie kamery bezpieczeństwa filmującej publiczną przestrzeń. Rzecznik Google w wydanym oświadczeniu stwierdził jedynie, że są „głęboko zaangażowani” w realizowanie „wysokich standardów transparentności i kontroli” i na razie zapoznają się z decyzją CNIL, by określić swoje kolejne kroki w tej sprawie. To jednak nie jedyne problemy przedsiębiorstwa z związku z RODO, ponieważ konsumenci w siedmiu innych europejskich krajach oskarżają firmę o wprowadzające w błąd praktyki w związku ze śledzeniem lokalizacji.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Google ukarane przez Francję 50 mln EUR w związku z RODO