Czując presję ze strony konkurencyjnych przeglądarek, Google we wtorek ogłosiło plan rezygnacji z obsługi śledzenia plików cookie przez Chrome w ciągu najbliższych dwóch lat. Plan został nakreślony w poście zatytułowanym "Budowanie bardziej prywatnej sieci: droga do uczynienia plików cookie stron trzecich przestarzałymi". Stanowi to zmianę ze stanowiska, które programiści Chrome przyjęli w sierpniu, gdy ostrzegali, że blokowanie obsługi plików cookie innych firm - które pozwalają reklamodawcom śledzić ludzi podczas przechodzenia z witryny do witryny - zachęca do korzystania z alternatywnej metody śledzenia. Technologia znana jako odcisk palca przeglądarki, gromadzi niewielkie cechy przeglądarki - na przykład zainstalowane czcionki lub wtyczki, rozmiar ekranu i wersję przeglądarki - w celu jednoznacznego zidentyfikowania osoby, która z niej korzysta. W przeciwieństwie do plików cookie, odciski palców są trudniejsze do wykrycia, a profili użytkowników nie można łatwo usunąć.
Czując presję konkurencji, Google musiało ustąpić i w ciągu dwóch lat również Chrome przestanie wspierać ciasteczka firm zewnętrznych.
I've criticized Google in the past for handwaving a hypothetical alternative to cookie blocking without teeth.
— Ben Adida (@benadida) January 14, 2020
Now they're delivering teeth: a plan to kill tracking cookies in 2 years.
So I retract my criticism. Kudos to Google. This is a big deal.
https://t.co/3uJ62d2cOd
W sierpniowym poście Google zaprezentowano "piaskownicę prywatności", proponowany zestaw otwartych standardów, które mogłyby służyć jako alternatywa dla blokowania plików cookie innych firm. Sandbox prywatności wykorzystuje uczenie maszynowe oparte na przeglądarce i inne techniki do określania zainteresowań użytkowników i agregowania ich z innymi użytkownikami. Google - którego model przychodów oparty na reklamach zdecydowanie preferuje reklamy kierowane na zainteresowania i dane demograficzne osób, powiedziało, że proponowany standard pozwoli reklamodawcom wyświetlać bardziej trafne reklamy bez śledzenia poszczególnych użytkowników. Przyjęcie piaskownicy prywatności pozwoli Chrome całkowicie zrezygnować z obsługi plików cookie.
"Po wstępnym dialogu ze społecznością internetową jesteśmy przekonani, że dzięki ciągłej iteracji i opiniom, mechanizmy ochrony prywatności i otwarte standardy, takie jak piaskownica prywatności, mogą utrzymać zdrową, wspieraną reklamą sieć w sposób, który sprawi, że pliki stron trzecich staną się przestarzałe" - napisał dyrektor Chrome Justin Schuh. "Gdy te zmiany zaspokoją potrzeby użytkowników, wydawców i reklamodawców, a my opracujemy narzędzia ograniczające obejścia, planujemy wycofać obsługę plików cookie innych firm w Chrome. Naszym celem jest zrobienie tego w ciągu dwóch lat". Google planuje zrezygnować z obsługi śledzenia plików cookie przez Chrome po ruchach Apple i Mozilli w celu zablokowania śledzenia plików cookie odpowiednio w Safari i Firefox. Microsoft ujawnił również eksperymentalne blokowanie plików cookie w Edge. "Na szczęście na forach takich jak W3C otrzymaliśmy pozytywne opinie" - dodał Schuh.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Google wzorem Mozilli będzie blokować cookies zewnętrznych stron