Google posiada swoją domenę główną .com, jak również wykupione domeny regionalne (jak polski adres google.pl). W Argentynie adres ten to google.com.ar i w środę przestał on należeć do Google, a zamiast giganta internetowego, właścicielem domeny stał się młody Argentyńczyk, któremu udało się zarejestrować adres na swoje nazwisko w Krajowym Rejestrze Domen. Pierwsze doniesienia o awarii zaczęły pojawiać się na portalach społecznościowych w środę około 22. Google często przekierowuje ze swojego globalnego adresu, na domeny regionalne, bazując na IP użytkownika. Tym razem osoby korzystające z wyszukiwarki otrzymywały tylko błąd 404. Podczas przeszukiwania witryny nic.ar - administratora rejestru domen w tym kraju - google.com.ar pojawiło się 21 kwietnia 2021 roku jako własność osoby o nazwisku Nicolás David Kuroña.
Google zapomniało zapłacić za domenę? Argentyńczykowi udało się kupić domenę Google.com.ar. Szybko mu ją jednak odebrano...
"Domena wygasła, można było ją kupić. Wszystko jest legalne" - pisał na Twitterze nowy właściciel. "Wszedłem na https://nic.ar, zobaczyłem, że nazwa https://google.com.ar jest dostępna i kupiłem". Prasie wyjaśnił, że zapłacił za rejestrację domeny normalną opłatę w wysokości około 200 pesos, czyli w przeliczeniu około 40 zł. Domeny kończące się na .ar wygasają raz w roku i są tracone, gdy nie zostaną odnowione. Nowy właściciel tłumaczył, że Google musiało zapomnieć opłacić domenę, a on przypadkiem wychwycił ten moment. Szybko pojawiły się próby wyjaśnień i podważenia wiarygodności Nicolasa, oskarżając go nawet o cybersquatting. Domena podobno w rzeczywistości nie wygasła, ale był transferowana, a okres jej wygasania przypadał na lipiec. Możliwe jednak, że domena faktycznie wygasła w lipcu, z powodu braku zapłaty, a teraz minął okres kiedy Google było w stanie przywrócić prawo własności do domeny.
Wreszcie, po godzinie niepewności, gdy w argentyńskich mediach pojawiła się już nawet fala memów pokroju Argentyna-Google 1:0, domena pojawiła się ponownie jako własność giganta technologicznego - tym razem z datą wygasania ustawioną na 8 czerwca 2021 r. Wyszukiwarka pozostawała jednak nieczynna do północy. Według grupy Open Data Cordoba, która zajmuje się śledzeniem domen, adres google.com.ar nie wygasł, ale zmieniał właściciela: najpierw z Google na Kuroña, a następnie z powrotem na Google. Póki co sytuacja nie jest w pełni wyjaśniona, choć zastanawiające jest, jak coś takiego mogło przytrafić się Google? Nie jest to jednak pierwsza taka wpadka wśród gigantów technologicznych. W 1999 roku Microsoft zapomniał odnowić domenę Hotmail i w efekcie cała baza użytkowników nie mogła uzyskać dostępu do poczty e-mail i powiązanych usług. W 2003 roku ponownie Microsoft zapomniał odnowić hotmail.com.uk.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Google zapomniało zapłacić za domenę? Argentyńczykowi udało się kupić regionalny adres Google.com.ar