Matthew Wieland, technik i twórca kanału Matt’s Computer Services na YouTube, poskażył się, że jego klient już trzykrotnie w ciągu roku musiał reklamować procesor w komputerze Corsair o wartości 5000 dolarów. Po serii testów Wieland odkrył, że przyczyną nie jest wadliwy CPU, lecz niezaktualizowany BIOS w gotowcu tego producenta.
Jak tłumaczy Matt, problem dotyczy błędu z napięciem Vmin, który w 2024 roku spowodował falę awarii procesorów 13. i 14. generacji Intela. Początkowo firma obwiniała producentów płyt głównych o stosowanie niestandardowych BIOS-ów z wyłączonymi zabezpieczeniami termicznymi i energetycznymi. Dopiero po kilku miesiącach Intel przyznał, że usterka leży również po jego stronie. Finalna poprawka, oznaczona numerem 0x12F, trafiła do producentów w maju 2025 roku. Aktualizacja miała definitywnie rozwiązać problem niestabilności procesorów. Niestety, mimo że minęło już pół roku od jej premiery, Corsair wciąż nie wdrożył tej łatki do swojego BIOS-u.
Przyczyną nie okazał się wadliwy CPU, lecz niezaktualizowany BIOS w gotowcu tego producenta.
Zablokowany BIOS, zablokowani użytkownicy
Komputer klienta zbudowany przez Corsaira opiera się na płycie głównej Asus Prime Z790-P WiFi. Wieland próbował wgrać najnowszy BIOS z oficjalnej strony Asusa, ale system odmówił przyjęcia pliku. Jak wyjaśnia technik, Corsair blokuje możliwość wgrywania oryginalnych BIOS-ów, stosując własne, zamknięte wersje oprogramowania, co w tym przypadku uniemożliwia naprawę problemu. Obecnie BIOS w systemie ma tylko wersję 0x12B, a więc sprzed poprawki Intela. Jedynym rozwiązaniem pozostaje więc oczekiwanie, aż inżynierowie Corsaira udostępnią własny BIOS z aktualizacją 0x12F.
Miła, ale mało pomocna obsługa
Wieland przyznał, że dział obsługi klienta Corsaira był uprzejmy i chętny do współpracy, ale nie może nic zrobić bez nowej wersji BIOS-u. Na szczęście Intel zdecydował się wydłużyć gwarancję dla wszystkich procesorów dotkniętych problemem niestabilności, dzięki czemu klient mógł ponownie wymienić uszkodzony układ.
Jednak, jak podkreśla technik, bez aktualizacji BIOS-u nowy procesor również jest narażony na uszkodzenie: „Nie mogę w dobrej wierze oddać klientowi tego komputera, dopóki Corsair nie wypuści poprawki. W przeciwnym razie kolejny i9 po prostu pójdzie z dymem”.
Lekcja dla użytkowników gotowych zestawów
Cała sytuacja pokazuje ryzyko, jakie niesie ze sobą kupowanie gotowców z zablokowanym BIOS-em. Choć takie rozwiązania mają chronić mniej doświadczonych użytkowników przed błędami, mogą również uniemożliwić szybkie naprawienie krytycznych problemów.
Dopóki Corsair nie udostępni BIOS-u z aktualizacją 0x12F, jedyną realną opcją pozostaje wymiana płyty głównej, co w komputerze za ok. 20 tys. zł brzmi jak absurd, ale może być jedynym sposobem, by uniknąć czwartej awarii z rzędu.
Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!
Pokaż / Dodaj komentarze do:
Gotowiec Corsaira za 20 tysięcy trzykrotnie spalił procesor. Producent zawalił