GPU z serii Battlemage już w laboratoriach testowych Intela

Wygląda na to, że Intel testuje już w swoich laboratoriach układy graficzne nowej generacji do gier o nazwie kodowej Battlemage, które trafią do nowej generacji kart graficznych Arc. Tak przynajmniej poinformował Andreas Schilling (redaktor Hardwareluxx).

Intel Tech Tour

Intel zorganizował niedawno wycieczkę prasową po swojej malezyjskiej fabryce i laboratoriach testowych, podczas której zaproszono redaktorów i dziennikarzy technologicznych z całego świata, aby rzucili okiem na to, nad czym pracuje gigant z Santa Clara dla segmentu konsumenckiego i centrów danych. Podczas wycieczki Intel pozwolił im zerknąć na procesory Xeon „XCC” piątej generacji, matryce Meteor Lake w konfiguracji 6+8 (stepping C0) i co ważniejsze, układy graficzne Battlemage.

HardwareLuxx wzięło udział w Intel Tech Tour i dostrzegło układ Intel BMG G10 w laboratorium analizy awarii.

Battlemage już testowany

HardwareLuxx wzięło udział w Intel Tech Tour i dostrzegło układ Intel BMG G10 w laboratorium analizy awarii. Nazwa wyraźnie potwierdza, że ​​jest to samodzielne GPU Battlemage. Niestety nie pozwolono robić żadnych zdjęć mediom, więc musimy wierzyć im na słowo.

Ten układ graficzny zastąpi GPU Alchemist ACM-G10, ale biorąc pod uwagę mylący schemat nazewnictwa Intela, nie jest jasne, czy jest to rzeczywiście jednostka najwyższej klasy. Warto przypomnieć, że „ACM-G12” to tak naprawdę wyższa półka niż G11, choć nazwy mogą sugerować inaczej.

Poprzednie przecieki

Układ BGM-G10 Intela znajdował się w planach, które wyciekły do sieci, co najmniej od trzeciego kwartału 2023 r. Harmonogram firmy obejmuje przynajmniej dwa GPU, w szczególności G10 i G21, które celują w TDP na poziomie odpowiednio 225 W i 150 W. Jeśli chodzi o specyfikację, oczekuje się, że nowe GPU będzie miało dwukrotnie większą liczbę rdzeni niż ACM-G10 i podobno będzie wyposażone w 64 rdzenie Xe. Oczekuje się, że Intel zachowa 256-bitową magistralę pamięci dla BCM-G10.

Premiera kart graficznych Intel Battlemage szykowana jest na 2024 rok, choć firma oficjalnie nie potwierdziła dokładnego terminu. Plotki sugerują, że seria ta może zadebiutować w pierwszej połowie roku.