Blizzard banuje za słowo "noob". Automatyczna moderacja zwariowała

Blizzard banuje za słowo "noob". Automatyczna moderacja zwariowała

Blizzard zalała fala krytyki po tym, jak społeczność Overwatch 2 dowiedziała się o permanentnym zbanowaniu gracza za użycie słowa „noob” w trakcie meczu. Sprawa stała się głośna po wpisie na Reddicie, gdzie użytkownik udostępnił zrzut ekranu z informacją o nałożonej karze za „niewłaściwą komunikację”. W logu czatu znalazły się tylko trzy słowa: „noob”, „?” oraz „worth”.

Kiedy gracz złożył odwołanie, dział wsparcia Blizzarda odrzucił jego prośbę, wskazując na wcześniejsze kary i informując, że tym razem system podjął ostateczną decyzję. Odpowiedź, utrzymana w surowym tonie, podsyciła oburzenie społeczności, która w komentarzach podkreślała absurdalność tak dotkliwej sankcji za użycie jednego z najbardziej popularnych zwrotów w historii gier online.

Reakcja społeczności i szybka zmiana kursu

W ciągu kilkudziesięciu godzin dyskusja na forach i w mediach społecznościowych nabrała tempa. Gracze przypominali, że termin „noob” od lat jest częścią języka e-sportu i społeczności wieloosobowych tytułów. W większości przypadków nie ma złośliwego charakteru, a raczej funkcjonuje jako zwrot opisujący początkującego gracza.

Pod presją narastających komentarzy Blizzard zdecydował się na rzadki krok. Dwa dni po nagłośnieniu sprawy na oficjalnym profilu Overwatch na platformie X pojawił się lakoniczny komunikat: „Nasz błąd. Ban cofnięty. Teraz możesz mówić noob.” Krótkie oświadczenie zostało wyświetlone ponad półtora miliona razy i wywołało mieszane reakcje – od ulgi po głosy krytyki, wskazujące na zbyt agresywną politykę moderacji w grze.

Automatyzacja moderacji i nowe zasady

Cofnięcie bana nie rozwiązuje jednak szerszego problemu. Blizzard od kilku miesięcy wdraża nową technologię moderacji tekstu w czasie rzeczywistym, której zadaniem jest analiza każdej wiadomości wysyłanej przez graczy. System wychwytuje słowa uznawane za obraźliwe i blokuje je jeszcze przed tym, jak dotrą do odbiorcy. Oznaczone komunikaty są domyślnie ukrywane, a gracze mogą zdecydować, czy chcą je ujawnić lub zgłosić.

Technologia była testowana wcześniej w World of Warcraft i teraz stanowi kluczowy element filtrowania komunikacji w Overwatch 2. Jej celem jest ograniczenie toksycznych zachowań, które od lat stanowią problem w społeczności gry, ale wielu graczy obawia się, że Blizzard zbyt agresywnie ogranicza swobodę interakcji w środowisku, które od początku istniało jako dynamiczna i nierzadko prowokacyjna przestrzeń.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Blizzard banuje za słowo "noob". Automatyczna moderacja zwariowała

 0
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł