Gracze byliby skłonni zapłacić za gry więcej? Tak uważa szef Embracer

Ceny gier premium są dość wysokie i nic nie wskazuje na to, żeby miały spaść do rozsądnego poziomu. GTA 6 może ustanowić nowy peak, chociaż nic nie wskazuje, by potencjalna podwyżka byłaby znacząca. Ciekawa jest wypowiedź szefa Embracer, który wierzy, że gracze byliby gotowi zapłacić za gry jeszcze więcej.

Dla niektórych wydanie 70 dolarów na grę AAA to zbyt wiele, ale nikt nie gwarantuje, że nie będziemy płacić jeszcze więcej. Lars Wingefors dyrektor generalny Embracer dolewa oliwy do ognia i uważa, iż ludzie byliby w stanie zapłacić za największe i dopracowane tytuły jeszcze więcej. Dlaczego zatem nikt nie podniósł ceny swojej gry? Bo zdaniem Wingeforsa żaden wydawca ani deweloper tego nie próbował.

Szef Embracer wierzy, że gracze byliby w stanie zapłacić za największe i dopracowane gry jeszcze więcej. Jednak do tej pory nikt nie spróbował zwiększyć cen.

Według Wingeforsa w sytuacji gdy ktoś tworzy naprawdę dopracowaną produkcję oraz wyjątkową to, czemu konsumenci nie mogliby zapłacić więcej? "Nie twierdzę, że podniesienie cen gier jest nierealne. Po prostu nikt tego nie próbował. Jeżeli zrobisz ogromną grę RPG, na przykład ze 100-150 godzinami rozgrywki, bardzo dopracowaną i wyjątkową, to dlaczego gracze nie byliby skłonni zapłacić więcej?" - zapytał CEO Embracer.

Przyznał, że to temat, nad którym dyskutują w firmie, aczkolwiek obecnie trzymają się standardów branży. "Czy pojawi się to jedno przedsiębiorstwo, które zwiększy ceny? To się dopiero okaże" - dodaje Wingefors. Argumentem przemawiającym za podwyżką cen gier AAA są większe koszta produkcji i utrzymania zespołów, który je robi.

Na razie wydawcy stosują wysokie ceny wersji premium gier, ale niewykluczone, że więcej wydamy także na podstawki. Pierwszą produkcją, która przebije poziom 80 USD może być Grand Theft Auto 6.