Gracze mają swoje granice. Najdroższe RTX-y 5090 zalegają na sklepowych półkach

Gracze mają swoje granice. Najdroższe RTX-y 5090 zalegają na sklepowych półkach

W ostatnich latach przyzwyczailiśmy się do tego, że gracze są skłonni płacić znacznie powyżej sugerowanej ceny detalicznej (SCD) za najnowsze i najmocniejsze karty graficzne. Jednak wygląda na to, że istnieją pewne granice tej tolerancji.

Jak donosi VideoCardz, według jednego z użytkowników Reddita, który opublikował zdjęcie sklepu Microcenter w Dallas, półki są pełne modeli ASUS ROG Astral RTX 5090 z chłodzeniem cieczą AIO. Zamiast typowego dla premierowych GPU zjawiska wyprzedania całego zapasu, klienci najwyraźniej nie są skłonni wydać aż 3719 USD na ten model, który kosztuje niemal dwukrotność sugerowanej ceny NVIDII.

Według jednego z użytkowników Reddita, który opublikował zdjęcie sklepu Microcenter w Dallas, półki są pełne modeli ASUS ROG Astral RTX 5090 z chłodzeniem cieczą AIO.

Gracze nie kupują najdroższej wersji RTX 5090

Pomimo topowej wydajności nowego flagowca, model ROG Astral RTX 5090 LC (Liquid Cooled) zalega na sklepowych półkach. Może to wynikać z kilku czynników, a najważniejszym jest wysoka cena – blisko 4000 USD za kartę graficzną to bariera psychologiczna, której wielu graczy nie chce przekroczyć. Ponadto ten model otrzymał nietypowe chłodzenie, a jej 360-milimetrowy radiator trudno zmieścić w standardowych obudowach. Wiele osób postanowiło więc przeczekać ten czas licząc na niższe ceny, co powinno nastąpić wraz z kolejnymi rzutami partii nowych RTX-ów. 

microcenter

Co ciekawe, tańsze modele, takie jak ASUS TUF RTX 5090 (2450 USD) oraz ASUS ROG Astral OC w wersji chłodzonej powietrzem (2800 USD), zniknęły z półek, co tylko pokazuje, że klienci chętniej wybierają warianty o lepszym stosunku ceny do wydajności.

Ceny RTX 5090 wciąż absurdalnie wysokie

Obecnie średnia cena RTX 5090 na rynku wtórnym, według jednego z serwisów śledzących aukcje eBay, wynosi 4222 USD – to aż 111% powyżej sugerowanej ceny NVIDII, wynoszącej 2000 USD (w Polsce pierwotnie było to 10299 zł, ale aktualnie, ze względu na zmiany kursów dolara kwota ta wynosi 9599 zł). To pokazuje, że chociaż niektórzy wciąż są skłonni przepłacać, to jednak limit absurdu dla wielu graczy został osiągnięty.

Czy sytuacja na rynku się poprawi? Miejmy nadzieję, że wraz z lepszą dostępnością flagowych kart w najbliższych tygodniach powrócą bardziej rozsądne ceny.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Gracze mają swoje granice. Najdroższe RTX-y 5090 zalegają na sklepowych półkach

 0
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł