Gracze z Indii walczą ze scalperami zawyżającymi ceny PlayStation 5

Problemy z dostępnością PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S utrzymują się nadal i ciężko w tej chwili jednoznacznie wskazać winnego, najpewniej bić się w piersi powinien każdy od producentów po dostawców części. Na tym wszystkim korzystają handlarze, którzy używając botów wykupują wolne pule urządzeń w sklepach, by następnie sprzedać je drożej na aukcjach internetowych. Scalperzy dali się we znaki nie tylko mieszkańcom Europy czy Stanów Zjednoczonych, ale również Indii. Jednak tamta społeczność nie zamierza ulegać warunkom stawianym przez domorosłych biznesmenów, tylko wypowiedziała im wojnę. Metoda jest banalna, otóż ludzie zgłaszają tego rodzaju oferty w serwisach aukcyjnych jako naruszające zasady, w efekcie aukcje z PS5 po zawyżonych cenach znikają z internetu.

Gracze z Indii zgłaszają oferty z wysokimi cenami PlayStation 5, w efekcie scalperzy muszą obniżać ich wartość, bo inaczej są one usuwane z serwisów aukcyjnych.

Jeden ze handlarzy przyznał w rozmowie z IGN, że nie ma wyjścia i musi obniżać wartość konsoli Sony, bowiem aukcje z cenami wynoszącymi około 80 tysięcy rupii są zgłaszane oraz zdejmowane. Zaniża więc całość do 50 tysięcy rupii (oficjalna cena PlayStation 5 w Indiach wynosi 49990 rupii). Ciężko ocenić czy taka metoda walki z sieciowymi handlarzami przyniesie pożądany skutek, czyli zwiększy dostępność konsol na rynku, ale jest światełko w tunelu. Dużo zależy też od tego, czy wzorem Indii podążą mieszkańcy innych krajów. Sony również nie zamierza pobłażać scalperom i włącza się do walki zapowiadając "zero tolerancji" dla takich grup. "Bardzo poważnie potraktowaliśmy opinie naszych klientów, które otrzymaliśmy w mediach społecznościowych" - głosi komunikat firmy przesłany serwisowi IGN.

Część osób z Indii zarzuca japońskiemu przedsiębiorstwu hipokryzję ze względu na to, że przed debiutem PS5 można było zamówić wyłącznie w przypadku gdy do zestawu dobieraliśmy akcesoria, nawet jeśli ich nie potrzebowaliśmy. Oby jednak sytuacja uległa normalizacji. Warto jednocześnie zaznaczyć, iż dotyczy to nie tylko PlayStation 5 i rynku konsol, ale także kart graficznych GeForce RTX 30 włącznie z ich zawyżanymi cenami. Branża technologiczna stanęła w ubiegłym roku w obliczu pandemii COVID-19 wymuszającej zwiększone zapotrzebowanie na urządzenia zwłaszcza komputery stacjonarne, laptopy oraz tablety - narzędzia do pracy/nauki zdalnej.