Nowe grafiki NVIDII w sugerowanych cenach? "To niemal działalność charytatywna"

Nowe grafiki NVIDII w sugerowanych cenach? "To niemal działalność charytatywna"

NVIDIA lada moment wprowadzi na rynek swoją nową flagową kartę graficzną GeForce RTX 5090. Wiemy już, że zakup nowych grafik Zielonych na starcie może być bardzo trudny, ze względu na ograniczoną dostępność. Co więcej, z najnowszych doniesień wynika, że kupno nadchodzącego flagowca w sugerowanej cenie także nie będzie należeć do łatwych zadań. 

Choć sugerowana cena detaliczna (MSRP) modelu Founders Edition wynosi 1999 dolarów (10299 zł), rzeczywistość może wyglądać znacznie inaczej, zwłaszcza w przypadku customowych modeli oferowanych przez partnerów NVIDII. Tak przynajmniej wynika z najnowszych przecieków na ten temat. 

Autorskie modele – ceny dalekie od SCD

Model Founders Edition RTX 5090, produkowany bezpośrednio przez NVIDIA, jest dostępny w cenie 1999 dolarów, ale znalezienie go w sprzedaży w tej kwocie graniczy z cudem. Tymczasem autorskie modele, takie jak flagowy ASUS GeForce RTX 5090 Astral, osiągają ceny na poziomie 2800 dolarów – o ponad 800 dolarów więcej niż sugerowana cena detaliczna (SCD) za wersję Founders Edition.

Autorskie modele, takie jak flagowy ASUS GeForce RTX 5090 Astral, osiągają ceny na poziomie 2800 dolarów.

Skąd to wynika? Jak donosi informator znany jako "wjm47196", NVIDIA narzuciła bardzo niskie marże na karty z serii RTX 50, co wywiera ogromną presję na partnerów. Produkcja kart graficznych zgodnych z SCD jest dla producentów niemal nieopłacalna.

wjm47196

informator tłumaczy: „Tym razem NVIDIA pozostawiła producentom bardzo, bardzo niską marżę brutto. Produkowanie podstawowej wersji zgodnie z SCD to niemal działalność charytatywna. Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku serii 30, ale tym razem koszty ekskluzywnej pamięci GDDR7 zostały przerzucone na producentów, co znacznie zwiększa koszty produkcji”.

Problemy na rynku i reakcje producentów

Sytuacja przypomina wcześniejsze problemy z serią RTX 30, kiedy to ceny kart były sztucznie zawyżane przez boom na kopanie kryptowalut. Tym razem jednak głównym problemem są wysokie koszty podzespołów, takich jak nowa pamięć GDDR7, oraz rosnące koszty produkcji.

Dodatkowo, NVIDIA wydaje się podchodzić do partnerów z mniejszą wyrozumiałością, ograniczając ich potencjalne zyski. W rezultacie, modele niestandardowe z bardziej zaawansowanymi systemami chłodzenia czy dodatkowymi funkcjami są znacznie droższe od wersji Founders Edition.

Trzeba przyznać, że nadchodząca premierą nowej generacji kart graficznych NVIDII nie zapowiada się najlepiej i dla wielu osób może okazać się dużym rozczarowaniem. To z kolei szansa dla AMD, które przygotowało znacznie bardziej przystępne modele z serii Radeon RX 9000, mające zadebiutować na rynku w marcu. 

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Nowe grafiki NVIDII w sugerowanych cenach? "To niemal działalność charytatywna"

 0
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł