Grand Theft Auto V wraca do Xbox Game Pass

Grand Theft Auto V zniknęło z oferty Xbox Game Pass rok temu, ale Microsoft postanowił przywrócić grę Rockstar Games do swojej usługi. Jak wynika z dostępnej informacji gangsterska produkcja trafi do katalogu 8 kwietnia wraz z kilkoma innymi tytułami. Dostęp do gry otrzymają abonenci korzystający z konsol Xbox One oraz Xbox Series X/S, a także posiadacze urządzeń z Androidem w ramach chmury czyli zagramy nawet na smartfonach. Zapewne powrót piątki nie jest stały, bo po pierwsze już raz zniknęła ona z oferty, a po drugie gigant z Redmond rotuje pozycjami dostępnymi w Xbox Game Pass. Zagadką pozostaje fakt czy strzelanka trafi do usługi w wersji na komputery. Dodatkowo w ramach EA Play subskrybenci od 12 kwietnia będą mogli zagrać w NHL 21, z kolei od 15 kwietnia zostaną udostępnione Pathway (PC) i Rain on Your Parade (PC, konsole oraz Android).

Grand Theft Auto V pojawi się w Xbox Game Pass 8 kwietnia.

I daty:
🚗Grand Theft Auto V - 8 kwietnia
🏒NHL 21 - 12 kwietnia
⚾️MLB The Show 21 - 20 kwietnia
🧟Zombie Army 4: Dead War - 8 kwietnia
🐭Disneyland Adventures - 8 kwietnia
🎈RUSH: A Disney Pixar Adventure - 8 kwietnia
🌧️Rain On Your Parade - 15 kwietnia
🤠Pathway - 15 kwietnia

— Xbox Polska (@XboxPL) April 6, 2021

Grand Theft Auto V mimo paru lat na karku i migracji na kolejne platformy nadal budzi niemałe zainteresowanie, co zawdzięcza trybowi wieloosobowemu rozwijanemu przez Rockstar Games. Według ostatnich danych GTA V sprzedało się w 140 milionach egzemplarzy (wcześniejsze dane wskazywały na 135 mln kupionych kopii), co potwierdził Strauss Zelnick, dyrektor generalny Take-Two odpowiedzialnego za wydawanie marki. Należy przypomnieć, że gra była w ubiegłym roku udostępniona bezpłatnie na Epic Games Store, dzięki czemu zyskała ona kolejnych aktywnych graczy. Inną ciekawą propozycją, która trafi 8 kwietnia do Xbox Game Pass jest Zombie Army 4: Dead War rozdawane również w PS Plus.

Zombie Army 4: Dead War to nastawiona na kooperację gra wydana w lutym 2020 roku, która zebrała niezłe, ale niezbyt wysokie oceny. Akcja fabuły przenosi nas do alternatywnego 1942 roku dwanaście miesięcy po wcieleniu przez Adolfa Hitlera “Planu Z” doprowadzającego do zalania uniwersum przez fale zombie. Chociaż główny zły zginął w poprzedniej części i trafił do Piekła tak wrócił w tej odsłonie by znów siać zniszczenie. Zombie Army 4: Dead War umożliwia zabawę w maksymalnie 4-osobowej drużynie.