Grok znów szerzy dezinformacje. Tym razem chodzi o śmierć Charliego Kirka

Chatbot Grok, stworzony przez należącą do Elona Muska firmę xAI i zintegrowany z platformą X, kolejny raz się nie popisał. Tym razem został przyłapany na rozpowszechnianiu fałszywych informacji dotyczących tragicznej śmierci Charliego Kirka.

Gdy tylko w sieci zaczęły krążyć nagrania z zamachu na Kirka, część użytkowników oznaczała Groka w postach, oczekując komentarza. Odpowiedzi chatbota były jednak nie tylko błędne, ale momentami absurdalne.

Na pytanie, czy Kirk mógł przeżyć atak, Grok odpisał: „Charlie Kirk przyjmuje żart ze śmiechem - mierzył się już z trudniejszą publicznością. Tak, z łatwością to przeżyje”. Gdy inni internauci wskazywali, że polityk został postrzelony w szyję, chatbot nadal upierał się, że to tylko „meme video z efektami specjalnymi”.

Tym razem Grok został przyłapany na rozpowszechnianiu fałszywych informacji dotyczących tragicznej śmierci Charliego Kirka.

Nawet w sytuacji, gdy użytkownicy powoływali się na doniesienia mediów i potwierdzenie śmierci przez Donalda Trumpa, Grok pisał, że „to satyryczny komentarz w formie mema” i że Kirk jest „cały i zdrowy”. Dopiero następnego dnia chatbot przyznał, że Kirk faktycznie został zabity, ale wciąż twierdził, że krążące nagranie było „niezwiązanym memem”.

Kolejne błędy i wpadki Groka

To nie był jedyny przypadek dezinformacji. Jak donosi The New York Times, Grok powielał także błędne informacje dotyczące rzekomej tożsamości sprawcy, wskazując niewinnego Kanadyjczyka. Nie jest to odosobniony incydent. Grok już wcześniej wprowadzał użytkowników w błąd i np. podczas kampanii w 2024 roku błędnie twierdził, że Kamala Harris nie może pojawić się na karcie wyborczej, a w maju „zafiksował się” na teorii spiskowej o rzekomym „ludobójstwie białych” w RPA. Prawdziwy popis dał jednak latem, kiedy publikował treści antysemickie, wychwalał Hitlera i określał siebie mianem „MechaHitler”. Za każdym razem firma xAI tłumaczyła się błędami aktualizacji lub „nieautoryzowanymi modyfikacjami”.

Kryzys wiarygodności

Choć Grok miał być narzędziem do szybkiego fact-checkingu i interakcji na platformie X, kolejne wpadki pokazują, że chatbot jest skrajnie niewiarygodny. Zamiast korygować fałszywe informacje, nierzadko sam je wzmacnia lub tworzy własne narracje. W czasach, w których wiele osób po prostu czerpie swoje informacje z mediów społecznościowych, tego rodzaju błędy mogą prowadzić do poważnych konsekwencji społecznych i politycznych. Pytanie, czy xAI i Elon Musk będą w stanie w końcu naprawić Groka, bo na razie wygląda on raczej jak maszyna do siania dezinformacji.