Apple wprowadziło na swoje urządzenia kilka gier AAA. Dostaliśmy m.in. Resident Evil Village oraz Assassin's Creed: Mirage. Jednak dane pokazują, iż decyzja o dodaniu tych produkcji na sprzęt Apple z biznesowego punktu widzenia nie była opłacalna.
Według analizy przeprowadzonej przez Mobilegamer.biz, opartej na szacunkach Appfigures, porty Resident Evil 4, Resident Evil Village, Death Stranding i Assassin's Creed Mirage na iOS nie sprzedawały się dobrze, mimo że Apple promowało je podczas swoich głównych wydarzeń w zeszłym roku. W te tytuły można grać tylko na wydajnych urządzeniach firmy z Cupertino takich jak iPhone 15 Pro i to też mogło mieć wpływ na sprzedaż.
Statystyki pokazują, że gry AAA wydane na sprzęt Apple sprzedają się przeciętnie.
Ogranicza to w jakimś stopniu bazę odbiorców, bo przecież nie każdy dysponuje najlepszym sprzętem Apple. Jednak nawet mając to na uwadze, szacunki Appfigures sugeruje, że Assassin’s Creed Mirage przy pobraniach 123 000 razy, wygenerował 138 000 dolarów dochodu brutto. Tutaj warto zaznaczyć, iż produkcję w ograniczonej formie odpalimy za darmo, by ją sprawdzić. Potem trzeba zapłacić 49,99 dolarów.
Z podobnych wyliczeń opartych na szacunkach Appfigures wynika, iż Resident Evil 4 nabyło około 7 000 użytkowników iOS, Resident Evil Village około 5750, a Death Stranding ok. 10 600.
Mobilegamer.biz podkreśla, że są to jedynie szacunki i nie muszą być dokładne. Z drugiej strony to pokazuje, że wydanie przytoczonych gier na urządzenia Apple nie było strzałem w dziesiątkę.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Gry AAA wydane na urządzenia Apple sprzedają się słabo