Grand Theft Auto 6 to najbardziej wyczekiwana gra 2025 roku, chociaż nie ma pewności czy zadebiutuje akurat w tym czasie. Szef Take-Two, do którego należy Rockstar Games podgrzewa atmosferę i twierdzi, że GTA 6 będzie niezwykłą oraz wartą oczekiwania grą.
Szef Take-Two uważa, że warto czekać na GTA 6
Take-Two i Rockstar Games wiedzą, jak podgrzewać atmosferę, mimo iż w ciągu roku zaprezentowali tylko jeden zwiastun Grand Theft Auto 6, a drugiego jak nie było, tak nie ma. Twórcy i wydawca popularnej marki oczywiście chcą nie tylko powtórzyć sukces GTA 5, który dzięki wydaniom na nowe generacje sprzętu, a także GTA Online oraz GTA role play zarabia krocie, lecz go przebić. Poprzeczka jeszcze przed premierą jest zawieszona bardzo wysoko, ale przykład Cyberpunka 2077 pokazał, że czasami balonika nie warto pompować. Jak jest w tym przypadku?
Szef Take-Two zapewnia, że GTA 6 pokaże rzeczy, których się nie spodziewamy i jest warte oczekiwania.
Pewny sukcesu jest Strauss Zelnick, dyrektor generalny Take-Two, kontrolującego studio Rockstar Games. CEO firmy niedawno opowiedział trochę o kolejnym Grand Theft Auto w wywiadzie z Connerem Matherem. "Powiem, że będzie to niezwykłe i warte czekania" - stwierdził krótko Zelnick.
"Zdecydowanie słuchamy opinii naszych fanów, absolutnie. W naszym biznesie trzeba i można. Ale pamiętajcie, że największe hity to zawsze te, których się nie spodziewacie. Wszystko, co robimy, musi być nowe i inne, a nie pochodne.
Zatem z definicji, gdy ludzie komentują coś, co jest na rynku, oznacza to, że patrzą na coś, co już było. Nasze zespoły skupiają się na tym, co nowe, o czym nawet nie pomyśleliście, na przykład myśleliście, że tego się spodziewaliście, ale to jest o wiele większe, o wiele lepsze, bardziej ekscytujące i piękniejsze, niż moglibyście przypuszczać".
Wracając do GTA 5 i GTA Online, Zelnick ujawnił, że Take-Two nigdy nie sądziło, że gra sprzeda się tak dobrze, a także że tryb online stanie się aż tak popularny. Właściwie, w pierwotnych planach nie było nawet wirtualnej waluty.
"Nie sądzę, żeby ktokolwiek z nas ją miał. Myślę, że widzieliśmy w niej naprawdę ciekawy dodatek do tytułu. Początkowo nie planowaliśmy wirtualnej waluty w grze, więc nie miała być siłą napędową ekonomii produkcji. Podjęliśmy decyzję o wirtualnej walucie stosunkowo późno, ponieważ było to tak dawno temu — spoglądamy wstecz na rok 2013. I nie odniosło to natychmiastowego sukcesu. Możecie pamiętać, że na początku było dość zabugowane.
Mieliśmy pewne problemy na starcie, ponieważ wszystko było nowe i wprowadzaliśmy innowacje; robiliśmy to wszystko w czasie rzeczywistym. To było jak budowanie samolotu podczas startu, a potem latanie. To niesamowity, trwały sukces i nadal działa wiele, wiele lat później. To zdumiewające i nie, nie sądzę, żeby ktokolwiek z nas się tego spodziewał, ale nie spodziewaliśmy się też sprzedaży 205 milionów egzemplarzy. Nigdy się tego nie spodziewaliśmy. To było zupełnie poza zasięgiem naszych rozważań".
Uważacie, że GTA 6 odniesie spektakularny sukces i sprzeda się lepiej niż Grand Theft Auto 5 czy podzieli los Cyberpunka 2077?
Pokaż / Dodaj komentarze do: Według szefa Take-Two GTA 6 będzie niezwykłe i warte czekania